Gorzów już w czwórce. MUKS Poznań - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. 57:73

Zmęczony i przechodzący kryzys formy MUKS Poznań nie miał szans przeciwstawić się walczącej o medale drużynie KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp., która wywiozła ze stolicy Wielkopolski 2 punkty po zwycięstwie 57:73. Najwięcej punktów zdobyła zawodniczka gospodarz - Ilona Mądra - 19.

Mecz od mocnego akcentu rozpoczęły koszykarki AZS, które już po 3 minucie prowadziły 0:8. Poznanianki nie radziły sobie w ataku, wolno poruszały się po boisku ? widoczny był brak świeżości i zmęczenie kolejnym w krótkim czasie spotkaniem. Tylko Okeisha Howard grała swoje. Wśród gorzowianek pierwsze skrzypce grała Carrie Moore, ale wszystkie zawodniczki rzucały punkty. W połowie kwarty wynik brzmiał 5:14, ale w końcówce dzięki akcjom Howard i Agnieszki Skobel MUKS zmniejszył straty do 18:21.

Już po pierwszej akcji drugiej odsłony był remis, ale to było wszystko na co gorzowianki pozwoliły w tym meczu. Po 6 punktach z rzędu Aleksandry Chomac, która wykorzystała bezradność wprowadzonej Marijany Ivovic, AZS prowadził 23:31. MUKS zerwał się znowu w drugiej części kwarty, ale jedyne na co było stać podopieczne Iwony Jabłońskiej to gra punkt za punkt. Po 20 minutach AZS prowadził 29:38.

Po przerwie gorzowianki zdemolowały MUKS. Już po 90 sekundach było 29:44 i zespół AZS, w którym punktowały niemal wszystkie zawodniczki, spokojnie kontrolował grę. - Drużyna z Gorzowa dysponuje bardzo szeroką i dobrą ławką rezerwowych, czego nie można powiedzieć o moim zespole - mówiła po meczu Jabłońska. Jej podopieczne tę część przegrały aż 8:20 i przed ostatnią odsłoną było 37:58.

Mecz był już rozstrzygnięty, gorzowianki jednak nie odpuszczały. Poznanianki trzymały rezultat rzutami za trzy punkty i kontratakami, bowiem zdobywanie punktów z akcji przychodziło im z trudem. W obronie robiły, co mogły, aby utrudnić życie przeciwniczkom i nie pozwolić na zwiększenie ich przewagi. Udało im się nawet zmniejszyć straty, bowiem ostatnie 10 minut zakończyło się wynikiem 20:15. - Cieszę się, że mimo zmęczenia mecz nie zakończył się wysoką porażką i momentami grałyśmy bardzo agresywnie - podsumowała Jabłońska. - Chwała drużynie MUKS za to, że grał tak dzielnie. To było chyba ich ósme spotkanie w ciągu dwóch tygodni i było to widać na parkiecie - dodał szkoleniowiec AZS, Dariusz Maciejewski. - Przyjechałyśmy po dwa punkty i cieszę się, że udało nam się cel zrealizować - powiedziała Justyna Żurowska, zdobywczyni 12 punktów. - Teraz przygotowujemy się do meczu z Rybnikiem, który zadecyduje o 3. miejscu przed play-off - zakończyła.

MUKS Poznań - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. 57:73 (18:21, 11:17, 8:20, 20:15)

Punkty:

MUKS: Ilona Mądra 19, Agnieszka Skobel 11, Okeisha Howard 7, Żaneta Durak 7, Paulina Antczak 6, Justyna Nieznalska 4, Martyna Mićków 3, Adrianna Najtkowska 0, Katarzyna Rezler 0, Marijana Ivovic 0.

KSSSE: Carrie Moore 15, Justyna Żurowska 12, Katarina Ristic 12, Aleksandra Chomać 10, Denaimou N'Garsanet 10, Małgorzata Babicka 6, Agnieszka Szott 4, Katarzyna Czubak 2, Joanna Czarnecka 2, Barbara Kaszewska 0.

Źródło artykułu: