Słabe pożegnanie Stelmetu BC z Europą

PAP / PAP/Leszek Szymański
PAP / PAP/Leszek Szymański

Stelmet BC Zielona Góra kończy swoją przygodę z europejskimi pucharami. Mistrzowie Polski w rewanżowym meczu z Ciboną Zagrzeb przegrali 83:102 i pożegnali się z Pucharem FIBA.

FIBA Europe Cup już bez Stelmetu BC Zielona Góra. Mistrzowie Polski na rewanż do Zagrzebia jechali z dużymi nadziejami, jednak Cibona nie wypuściła szansy na awans z rąk. Ich kapitalna trzecia kwarta rozwiała wszelkie nadzieje zielonogórzan.

Podopieczni Artur Gronek w Chorwacji chcieli pójść za ciosem. Po wywalczeniu Pucharu Polski mieli w głowach nadzieję, na odrobienie 12 punktów straty z pierwszej potyczki z Ciboną.

Pierwsza połowa to wyrównana walka. Gospodarze mieli minimalną przewagę, jednak Stelmet BC był cały czas w grze. Cibona była nie do złapania, bowiem doskonale grał Scott Reynolds. Ten trafiał niemal wszystko i to w głównej mierze on zapewnił podopiecznym Damira Mulaomerovicia prowadzenie po pierwszej połowie.

Wszystko co najważniejsze, wydarzyło się tuż po zmianie stron. Gospodarze rozpoczęli bowiem wielkie strzelanie, którego defensywa Stelmetu nie była w stanie w żaden sposób zatrzymać. Gospodarze uzyskali w trzeciej kwarcie aż 36 punktów zamykając już ten dwumecz.

Ostatnia kwarta nie mogła już przynieść żadnych zmian. Mistrzowie Polski pokazali w niej kilka efektownych akcji, konto punktowe podreperował Armani Moore i udało się zmniejszyć nieco straty.

Dominacja chorwackiego zespołu nie podlegała dyskusji. Reynolds zakończył ostatecznie pojedynek z dorobkiem 19 punktów, wykorzystując 7 z 9 rzutów z gry. Wszystko w zaledwie 22 minuty na parkiecie.

Po stronie mistrzów Polski zabrakło defensywy, czyli tego, co tak doskonale działało podczas weekendowego turnieju o Puchar Polski. Zwyżkę formy potwierdził Moore.

Pożegnanie z Europą nie wypadło zatem okazale. Wysoka porażka, straconych 102 punkty i przegrany dwumecz różnicą aż 31 punktów. Nie tak w obozie mistrza Polski wyobrażano sobie przygodę z FIBA Europe Cup. Dodajmy tak krótką przygodę.

W pierwszym meczu Cibona wygrała w Zielonej Górze 81:69.

Cibona Zagrzeb - Stelmet BC Zielona Góra 102:83 (20:19, 23:18, 36:16, 23:30)

Cibona: Scott Reynolds 19, Nebojsa Joksimovic 17, Luka Zoric 14, Petar Maric 12, Emir Sulejmanovic 7, Nik Slavica 7, Paolo Marinelli 7, Zeljko Sakic 6, Andrija Coric 5, Ante Gospic 5, Domagoj Bosnjak 3, Marin Rozic 0.

Stelmet BC: Armani Moore 22, Łukasz Koszarek 12, Vladimir Dragicević 9, Karol Gruszecki 9, James Florence 9, Adam Hrycaniuk 7, Nemanja Djurisić 5, Przemysław Zamojski 5, Thomas Kelati 3, Wojciech Majchrzak 2.

ZOBACZ WIDEO: Młoda Polka zachwyciła 50 milionów internautów. "Kiedy latam, czuję się jak ptak"

Komentarze (42)
avatar
tanaka
23.02.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Co Wy się tak upieracie wszyscy przy jednym i tym samym. "Taki jest poziom naszej ligi " itp. , itd..Z takim budżetem jak ma Stelmet, to z graczy z ligi by się zrobiło spokojnie dobrą drużynę. Czytaj całość
avatar
Michalik józef
23.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dotkliwa porażka "Barcelony ', nie było kibiców z małej Zielonki na wyjezdzie, więc zawodnicy sami odśpiewali , juz w autokarze w drodze powrotnej ... " Sastal nic się nie stało. Nic si nie s Czytaj całość
lacov
23.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak jak mówiłem wcześniej, nie ma sie cieszyć z tego, ze sie jest gdzie jest i do tego nie zostawić po sobie żadnego wrażenia. To niestety nie czasy Saso.. a tych pewnych co twierdzą, ze Stelme Czytaj całość
avatar
Mik
23.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Reprezentacja całkiem nieźle ,a kluby tragicznie ... Podobnie jak w naszej piłce kopanej. 
kibic Turowa
23.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jaki miszcz, takie pożegnanie jj musi wrócić do swoich metod