NBA: DeMar DeRozan uciszył MSG i New York Knicks, wielki mecz w jego wykonaniu

AFP / DeMar DeRozan i Dwane Casey - były lider i były trener Raptors
AFP / DeMar DeRozan i Dwane Casey - były lider i były trener Raptors

DeMar DeRozan zdobył ostatnie 12 punktów dla swojej drużyny w czwartej kwarcie, a Toronto Raptors pokonali dzięki niemu New York Knicks 92:91.

Trzecie spotkanie obu drużyn, trzecie zwycięstwo Toronto Raptors. Kanadyjczycy zanotowali 36. ligowe zwycięstwo nawet bez Kyle'a Lowry'ego, który we wtorek przejdzie operację nadgarstka i niewykluczone, że będzie wyłączony z gry aż do końca sezonu zasadniczego. Podopieczni Dwane'a Caseya pokonali New York Knicks 92:91, a halę Madison Square Garden uciszył niezawodny DeMar DeRozan.

Co to była za noc w wykonaniu tego koszykarza! DeRozan zaaplikował rywalom aż 37 punktów, zebrał osiem piłek, zdobył 12 ostatnich oczek dla Dinozaurów w całym meczu. Trafił też kluczowy rzut 1,9 sekundy przed końcem spotkania. Bezradny Derrick Rose tylko patrzył, kiedy skrzydłowy Raptors się obraca, zastawia ciałem i oddaje próbę na wagę triumfu.

Wcześniej do stanu 91:90 skutecznym rzutem zza łuku doprowadził Courtney Lee. On i Rose rzucili tyle samo, 16 punktów. Carmelo Anthony miał 24 oczka, lecz tylko 2 na 9 w próbach za trzy. Gospodarze popełnili 17 strat, co na pewno też miało wpływ na ich 36. porażkę.

Kyrie Irving oraz LeBron James zrobili różnicę, wsparcia udzielili Channing Frye i Kyle Korver, a triumf Cleveland Cavaliers nad Milwaukee Bucks stał się faktem. James wywalczył 24 punkty, 10 zbiórek oraz sześć asyst, Irving miał 25 oczek i rozdał dziewięć kluczowych podań. Obrońcom tytułu udało się zastopować Giannisa Antetokounmpo, który w 42 minuty zdobył tylko dziewięć punktów.

ZOBACZ WIDEO Na kłopoty Messi. Zobacz skrót meczu Atletico Madryt - FC Barcelona [ZDJĘCIA ELEVEN]

Bardzo ważne zwycięstwo odnieśli ponadto Atlanta Hawks. Jastrzębie pokonali swoich bezpośrednich przeciwników w Konferencji Wschodniej, czyli Boston Celtics. Uczynili to wyraźnie, bo aż 114:98 i co ważniejsze, wszystko działo się w TD Garden na terenie Celtów. Cała pierwsza piątka Hawks przekroczyła próg dziesięciu punktów, 21 miał ich Dennis Schroder. Warto dodać, iż podczas tego meczu doszło do spięcia pomiędzy Alem Horfordem a Dwightem Howardem. Środkowy Celtics faulował Supermana, a ten go odepchnął, musieli wkroczyć sędziowie.

To nie zdarza się często, lecz tym razem lepszy występ od swojego słynnego brata, Stephena Curry'ego, zanotował Seth. Młodszy z rodzeństwa zdobył 29 puntów i poprowadził Dallas Mavericks do triumfu nad Miami Heat. Ten trafił 5 na 7 rzutów zza łuku, a wtórował mu Harrison Barnes, autor 24 oczek. Goście z Teksasu triumfowali na Florydzie 96:89. Tam na nic okazał się nawet wysiłek duetu Goran Dragić - Hassan Whiteside.

Golden State Warriors rozprawili się z Philadelphia 76ers 119:108, czego było się można spodziewać, ale nie zachwycili skutecznością. Goście z Oakland trafili tylko 6 na 29 rzutów zza łuku, dla porównania Szóstki mieli w tym elemencie 10 na 34. Stephen Curry dokładnie cztery lata temu eksplodował, trafiając 11 na 13 prób zza linii 7 metrów i 24 centymetrów. Teraz w spotkaniu w Pensylwanii miał 0 na 11.

Kevin Durant uzbierał dla Warriors 27 punktów, osiem zbiórek i cztery asysty, Klay Thompson dodał 21 oczek. - W taką noc, jak dzisiaj, kiedy Stephowi nie idzie, mamy wielu innych chłopaków, którzy potrafią rzucać i grać w koszykówkę. Wielu z nich pokazało się z dobrej strony - tłumacz opiekun mistrzów NBA z 2015 roku, Steve Kerr. Ci zanotowali właśnie 50. zwycięstwo w sezonie 2016/2017.

Houston Rockets nie zwykli opuszczać parkiet swojego parkietu na tarczy, stało się tak tylko osiem razy w trwających zmaganiach, lecz tym razem musieli uznać wyższość Indiana Pacers. Chociaż gospodarzom udało się doprowadzić do stanu 108:110 w końcówce spotkania, rywale triumfowali 117:108. Losów meczu nie odmieniło nawet 28 punktów Louisa Williamsa czy 25 punktów i 12 asyst Jamesa Hardena.

Wyniki:

New York Knicks - Toronto Raptors 91:92 (25:21, 28:19, 14:23, 24:29)
(Anthony 24, Lee 16, Rose 16, Thomas 12 - DeRozan 37, Ibaka 15, Valanciunas 10)

Philadelphia 76ers - Golden State Warriors 108:119 (31:32, 25:27, 24:34, 28:26)
(Saric 21, Henderson 16, Covington 15, Holmes 15 - Durant 27, Thompson 21, Curry 19)

Cleveland Cavaliers - Milwaukee Bucks 102:95 (27:25, 25:25, 25:23, 25:22)
(Irving 25, James 24, Williams 14 - Brogdon 20, Monroe 13, Beasley 11)

Boston Celtics - Atlanta Hawks 98:114 (24:24, 23:27, 24:33, 27:30)
(Thomas 19, Smart 16, Brown 15 - Schroder 21, Howard 17, Millsap 17, Bazemore 15)

Dallas Mavericks - Miami Heat 96:89 (22:31, 33:23, 23:15, 18:20)
(Curry 29, Barnes 24 - Dragic 24, Whiteside 19, Waiters 12)

Houston Rockets - Indiana Pacers 108:117 (31:20, 27:39, 22:29, 28:29)
(Teague 25, Stuckey 17, George 15 - Williams 28, Harden 25, Hilario 15)

Sacramento Kings - Minnesota Timberwolves 88:102 (25:20, 19:40, 21:17, 23:25)
(Cauley-Stein 14, Koufos 14, McLemore 14, Evans 13, Lawson 11 - Towns 29, Wiggins 27, Bjelica 10, Muhammad 10)

Komentarze (2)
avatar
ADAS_UL
28.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"skutecznym rzutem zza łuku" jakiego łuku? Troche grałem w kosza, ale pierwsze słyszę