AGH - Doral: powrót Tomasza Zycha oznacza wygraną beniaminka

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski /
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski /
zdjęcie autora artykułu

W ostatnim sobotnim pojedynku I ligi beniaminek KS AGH Kraków pokonał przed własną widownią Zetkamę Doral Nysa Kłodzko 67:61.

Akademicy z Krakowa po bardzo dobrej grze bardzo wysoko pokonali, nie radzący sobie na wyjazdach (zero zwycięstw), Zetkamę Doral Nysa Kłodzko.

W 80 sekundzie spotkania po dwóch celnych rzutach wolnych Marcina Bluma na tablicy wyników był po raz ostatni widziany remis (2:2). Od tego momentu prowadzeni przez swojego rozgrywającego, powracającego po kontuzji, Tomasza Zycha AZS AGH Kraków zaczął odjeżdżać rywalom. Choć zawodnik ten we wcześniejszych spotkaniach już był powoli prowadzany do gry to dopiero w sobotę rozpoczął pojedynek w pierwszej piątce i pokazał ile jest wart dla beniaminka z Krakowa. Po pierwszej kwarcie AGH wygrywał już 26:16, a wspomniany wcześniej Zych miał na swoim koncie 6 punktów, 5 asyst, 3 zbiórki i 2 przechwyty. Najlepszy strzelec gospodarzy Bartosz Wróbel również był dobrze dysponowany tego dnia (14 "oczek" do przerwy). Druga część gry miała już bardziej wyrównany przebieg (15:16), a to spowodowało, iż miejscowi po dwudziestu minutach walki (w sumie aż 25 fauli) prowadzili 41:32.

Druga połowa rozpoczęła się zgodnie z przewidywaniami, iż przyjezdni będą chcieli zmniejszyć dystans. Po pięciu minutach udało im się po dwóch celnych trójkach Aleksandra Leńczuka doprowadzić do wyniku 48:44, jednak wtedy gospodarze wrócili na swój właściwy tor ostatecznie powiększając przewagę po trzech kwartach z 9 do 11 punktów.

Ostatnia odsłona regulaminowych 40 minut gry rozpoczęła się od nieskutecznych akcji z obu stron. Przez 180 sekund żadna z drużyn nie potrafiła trafić do kosza, a tę serię przerwał Leńczuk (59:50 dla AGH). Po dwójce centra Mateusza Kasińskiego Doral doszedł na różnicę 7 "oczek" (59:52 i 61:54 po dwójce Leńczuka). Jednak gospodarze odpowiedzieli akcjami Artura Włodarczyka i wsadem Maciej Maja (65:54), wyjaśniając kto wygra ten mecz. Ostatecznie akademicy z Krakowa zwyciężyli 67:61. Ostatnie trzy minuty goście wygrali 7:0. Tomasz Zych zanotował 12 punktów, 8 asyst i 7 zbiórek. Double-double dodał Maj (11 "oczek", 18 zbiórek), a Bartosz Wróbel 17 punków. Wśród przegranych wyróżnił się wspominany już Aleksander Leńczuk, autor 23 "oczek".

ZOBACZ WIDEO Hit Serie A dla Napoli! Zobacz skrót meczu AS Roma - SSC Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN]

KS AGH Kraków - Zetkama Doral Nysa Kłodzko 67:61 (26:16, 15:16, 18:16, 8:13)

AGH: Wróbel 17, Zych 12 (8 asyst, 7 zbiórek), Maj 11 (18 zbiórek), Podworski 8, Kalinowski 6, Krawczyk 5 (7 zbiórek, 6 asyst), Włodarczyk 4, Szumełda-Krzycki 2, Borówka 2, Koperski 0, Wasyl 0.

Zetkama: Leńczuk 23, Bluma 13, Kowalski 12, Kliniewski 6, Kasiński 4, Sanny 3, Wojciechowski 0, Muskała 0, Lipiński 0.

Źródło artykułu:
Czy AGH Kraków utrzyma się w I lidze?
Tak, zdecydowanie jest to w ich zasięgu
Nie, przegrają play-outy
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)