Pechowa trzynastka MKS-u. Serii BM Slam Stali przerwać nie zdołali

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

Ekipa BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski udowodniła, że jest w wielkiej formie. W Dąbrowie Górniczej dominowała od samego początku, wygrywając ostatecznie bardzo pewnie 78:61 odnosząc siódmą kolejną wygraną na parkietach PLK.

BM Slam Stal mocno nie leży MKS-owi. Był to czwarty pojedynek obu drużyn odkąd ostrowianie pojawili się w PLK i czwarta wygrana Stalówki. Podopieczni Emila Rajkovicia dzięki tej wygranej powiększyli swoją serię zwycięstw do siedmiu z rzędu, a w Dąbrowie sukces zawdzięczają fenomenalnym Szymonowi Szewczykowi i Aaronowi Johnsonowi.

Początek meczu nie obfitował w skuteczne akcje, ale niesamowitą walkę. Szybciej rytm złapała ekipa z Ostrowa, a największa w tym zasługa wspomnianego już Szewczyka. Ten rozpoczął mecz z ławki, ale szybko wcielił się w rolę egzekutora.

"Szewcu" trafiał wszystko. W pierwszej połowie zaliczył 13 punktów i 100 procent skuteczności - w tym m.in. trzy celne trójki.

BM Slam Stal w drugiej ćwiartce odskoczyła nawet na trzynaście oczek (32:19). Dąbrowianie nie potrafili odrobić strat z bardzo prostej przyczyny - brakowało im skuteczności. Dodatkowo w defensywie nie potrafili znaleźć sposobu na zatrzymanie Aarona Johnsona.

ZOBACZ WIDEO Tego nie uczą na kursach prawa jazdy. Zobacz, jak sobie radzić w kryzysowych sytuacjach na drodze

Rozgrywający ostrowian przebijał się pod sam kosz gospodarzy wykładając piłki na tacy swoim podkoszowym, dzięki czemu goście do szatni schodzili przy prowadzeniu 43:31.

Po zmianie stron MKS w końcu trafił swoją pierwszą trójkę i zaczął grać agresywniej w defensywie. Zdołał zmniejszyć straty nawet do sześciu oczek, ale po stronie Stali nadal trafiał Szewczyk.

Na starcie decydującej części gospodarze ponownie zeszli na siedem oczek (53:60), ale szybko sytuację uspokoił trójką Marc Carter, a punkty spod kosza dołożył King. Już do końca to spotkanie wyglądało właśnie tak, że gdy tylko gospodarze odrobili kilka oczek, goście odpowiadali natychmiastowo.

Ostrowianie mają za sobą kolejny bardzo dobry występ. Skuteczność Szewczyka, wyścigi z rywalami i asysty Johnsona w połączeniu z siłą podkoszową Kinga zapewniły Stali piętnastą wygraną w sezonie.

MKS w swoim trzynastym meczu we własnej hali poniósł trzecią porażkę. Po wygranej w Zielonej Górze nad Stelmetem BC porażka z BM Slam Stalą może być rozczarowaniem.

MKS Dąbrowa Górnicza - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 61:78 (11:18, 20:25, 20:17, 10:18)

MKS: Kerron Johnson 13, Byron Wesley 11, Jeremiah Wilson 8, Bartłomiej Wołoszyn 8, Jakub Parzeński 6, Witalij Kowalenko 4, Przemysław Szymański 4, Piotr Pamuła 4, Marcin Piechowicz 3, Maciej Kucharek 0.

BM Slam Stal: Szymon Szewczyk 19, Marc Carter 14, Shawn King 14 (10 zb), Aaron Johnson 9 (12 as), Łukasz Majewski 9, Kamil Chanas 5, Christo Nikołow 4, Tomasz Ochońko 2, Mateusz Kostrzewski 2, Mateusz Zębski 0, Robert Tomaszek 0, Adam Kaczmarzyk 0.

Komentarze (9)
avatar
ANDALUZ
5.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jest moc ! 
avatar
szyna83
5.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Obawiałem się tego meczu bo MKS ma świetny zespół,na szczęście udało się. Co do sędziowania to ogólnie w Polsce jest tragiczne i ociera się o patologię. Miło czyta się takie komentarze ale ja s Czytaj całość
arekPL
5.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ufff - obawiałem się o wynik ! SUPER!Jest zespół, trener , sponsorzy a HALI brak ! Pani Prezydent - niech się obudzi i podejmie w końcu decyzje !Chodzi na mecze ,kibicuje. klaszcze a efektów br Czytaj całość
avatar
Anwil ponad wszystko
5.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Alez Stalówka jest mocna, na kazdej pozycji ma dobrych graczy i dlugą lawke.. Od bilansu 2:6 do 15:8.. Gdyby Rajkovic byl od poczatku sezonu to prawdopodobnie byli by pierwsi w tabeli a smiem t Czytaj całość
peruzzo
5.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Stal solidny zespół. Gratulacje od fana Mksu. Z ich formą Stelmet musi się obawiać. Jeśli nie zdobędą medalu to będzie dla mnie niespodzianka. Anwil nie ma co z nimi szukać. Co do meczu, to był Czytaj całość