Cenne zwycięstwo Biofarmu Basket Poznań

Materiały prasowe / Beata Brociek / Biofarm Basket Poznań od lat stawia na stabilizację
Materiały prasowe / Beata Brociek / Biofarm Basket Poznań od lat stawia na stabilizację

Biofarm Basket Poznań nie zwalnia tempa. W 27. kolejce I ligi koszykarzy pokonał na wyjeździe Zetkamę Doral Nysa Kłodzko 71:66. Było to trzecie zwycięstwo z rzędu ekipy z Wielkopolski.

Za Biofarmem Basket Poznań dobry tydzień. W sześć dni pokonał GKS Tychy, Znicz Basket Pruszków i Zetkamę Doral Nysa Kłodzko. Udana seria sprawiła, że podopieczni Przemysława Szurka są już o krok od play-offów. W sobotę łatwo nie było, ale goście w końcówce spisali się lepiej.

Od początku pojedynek był wyrównany, choć obie ekipy grały falami. W pierwszej kwarcie gospodarze prowadzili 22:16. Paradoksem był fakt, że to Biofarm Basket Poznań miał wyższą skuteczność. Zetkama Doral Nysa oddawała jednak więcej rzutów. Częściej raziła też z dystansu.

Poznaniacy częściej grali pod kosz. W pierwszej połowie trafili 15/20 rzutów za dwa punkty, a w całym meczu ich skuteczność to 67 proc. W drugiej kwarcie musieli nawet odrabiać osiem "oczek" straty. Jeszcze przed upływem 20. minuty wyszli jednak na prowadzenie. Spora w tym zasługa Piotra Wielocha. Rozgrywający zdobył wtedy połowę ze swoich 12 punktów.

Słabsza końcówka podłamała gospodarzy. Po zmianie stron przez 3,5 minuty nie trafili oni do kosza. Niemoc przerwał Marcin Bluma, który w sobotę zdobył 17 "oczek". Był pewnym egzekutorem za linią 6,75 metra - 5/8. Wspierał go Aleksander Leńczuk - 15 punktów. Dobrą zmianę dał Maciej Muskała, a 12 zbiórek miał Marc-Oscar Sanny.

Goście roztrwonili 10 punktów przewagi, ale w końcówce opanowali sytuację i poradzili sobie na parkiecie drużyny zamykającej tabelę I ligi. W drugiej części przebudził się Filip Struski - 16 punktów i dziewięć zbiórek. Na początku meczu z dobrej strony pokazał się Mateusz Bręk - osiem punktów oraz siedem zbiórek. Biofarm Basket wygrał rywalizację pod tablicami - 43:31. Co zatem sprawiło, że wynik do końca oscylował w okolicach remisu? Pierwszy czynnik to rzuty trzypunktowe. Gospodarze zza łuku trafili 12/32 prób a goście 5/21. Do tego koszykarze z Poznania popełnili 16 strat przy ośmiu takich błędach ekipy z Kłodzka.

Zetkama Doral Nysa Kłodzko - Biofarm Basket Poznań 66:71 (22:18, 19:24, 16:17, 9:12)

Zetkama Doral Nysa: Bluma 17, Leńczuk 15, Muskała 11, Kowalski 7, Lipiński 6, Sanny 4, Wojciechowski 4, Kasiński 2, Kliniewski 0.

Biofarm Basket: Struski 16, Wieloch 12, Bręk 8, Smorawiński 8, Metelski 7, Gruszczyński 6, Fiszer 5, Migała 4, Frąckowiak 3, Kurpisz 2.

[multitable table=776 timetable=493]Tabela/terminarz[/multitable]

ZOBACZ WIDEO Tego nie uczą na kursach prawa jazdy. Zobacz, jak sobie radzić w kryzysowych sytuacjach na drodze

Źródło artykułu: