BLK: sensacyjne otwarcie fazy play-off!

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Jacek Bednarczyk /
PAP / Jacek Bednarczyk /
zdjęcie autora artykułu

Takiego otwarcia fazy play-off chyba nie spodziewał się nikt! Swoje mecze przegrały "jedynka" i "dwójka" po rundzie zasadniczej, czyli Ślęza Wrocław i Wisła Can-Pack Kraków.

Trzy mecze odbyły się w sobotę i wszystkie trzy dostarczyły niesamowitych emocji. We Wrocławiu Ślęza przegrała po dogrywce z Basketem 90 Gdynia. Z drugiego w sezonie triumfu w Krakowie cieszyła się z kolei ekipa Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin.

Ślęza rozpoczęła fatalnie i od początku musiała gonić wynik. Na początku czwartej kwarty skazywane na pożarcie gdynianki prowadziły 64:47 i kontrolowały mecz. Wrocławianki w tym momencie mocno jednak szarpnęły do przodu i zdołały na finiszu dopaść team z Trójmiasta. Po 40 minutach było 70:70, a do dogrywki doprowadziła Agnieszka Kaczmarczyk, która faulowana przy rzucie zza łuku wykorzystała wszystkie próby z linii rzutów wolnych.

Gdy wydawało się, że dogrywka będzie należała do rozpędzonej Ślęzy, rywalki ponownie zaskoczyły i wygrały ostatecznie 79:74. Dodajmy, że była to wygrana jak najbardziej zasłużona.

Coś, co zdarza się dwa razy, nie jest przypadkiem - tak można podsumować wygraną Pszczółki pod Wawelem. Mistrzynie Polski z pewnością nie tak wyobrażały sobie start drogi po obronę mistrzowskiego tytułu.

Lublinianki szybko zdołały wypracować sobie przewagę, ale w drugiej połowie to krakowianki przeszły do ofensywy. Poprawiły defensywę, zniwelowały straty. I gdy wydawało się, że złapały swój rytm i pomkną po wygraną, rywalki obudziły się i mogły cieszyć się z drugiej w tym sezonie wygranej w Krakowie.

W Gorzowie Wielkopolskim z kolei niesamowity comeback zaliczyły Akademiczki, które ostatecznie wygrały z CCC różnicą zaledwie dwóch oczek! Gdy w połowie drugiej kwarty meczu Pomarańczowe osiągnęły przewagę wynoszącą 21 punktów wydawało się, że niemożliwym będzie powrót do gry gospodyń.

Podopieczne Dariusza Maciejewskiego pokazały jednak wielką wolę walki i z niezwykła determinacją ruszyły do odrabiania strat. Te topniały niemal z każdą minutą. W samej końcówce zza łuku trafiła Aleksandra Pawlak i było 81:82.

Polkowiczanki zgubiły piłkę w kolejnej akcji, a faulowana Katarzyna Dźwigalska pierwszym celnym rzutem wolnym doprowadziła do remisu. Drugiego nie trafiła, ale piłkę zebrała Courtney Hurt, a Stephanie Talbot zapewniła Akademiczkom wygraną. Wcześniej gorzowianki prowadziły tylko raz - na początku 7:6.

Wyniki sobotnich meczów w BLK:

Ślęza Wrocław - Basket 90 Gdynia 74:79 (16:22, 23:24, 8:15, 23:9, d. 4:9)

Ślęza: Zoll 19, Kastanek 15, Greene 13, Rymarenko 8, Koperwas 8, Kaczmarczyk 5, Sklepowicz 4, Treffers 2, Skobel 0, Majewska 0.

Basket 90: Swords 16, Skerović 14, Miłoszewska 14, Grigalauskyte 10, Podgórna 9, Rembiszewska 6, Puss 6, Kotnis 4.

stan rywalizacji: 1:0 dla Basketu 90 Gdynia

ZOBACZ WIDEO Himalaista Adam Bielecki: nawet jeśli urwie mi nogę, do końca będę walczył o życie

Wisła Can-Pack Kraków - Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin 61:66 (14:19, 15:22, 18:9, 14:16)

Wisła Can-Pack: Ben Abdelkader 20, Szott-Hejmej 11, Morrison 9, Simmons 9, Kobryn 6, Ygueravide 2, Ziętara 2, Gidden 2, Pop 0.

AZS UMCS: Madgen 16, Boyd 14, Dorogobuzowa 12, Owczarzak 9, Ugoka 6 (10 zb), Dobrowolska 6, Jujka 3, D. Mistygacz 0.

stan rywalizacji: 1:0 dla Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin

InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wlkp. - CCC Polkowice 84:82 (13:25, 18:20, 26:16, 27:21)

AZS AJP: Talbot 19, Dźwigalska 15, Hurt 15 (11 zb), Seekamp 12, Szajtauer 12, Misiek 6, Pawlak 5.

CCC: R. Musina 25, Rezan 18 (13 zb), Faulkner 12, Harrison 10, Gajda 7, Urbaniak 3, W. Musina 3, Gala 2, Leciejewska 2.

stan rywalizacji: 1:0 dla InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wlkp.

Źródło artykułu:
Czy Pszczółka zdoła wyeliminować Wisłę Can-Pack Kraków?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (3)
avatar
Blaszka Torun
19.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sie porobilo :):):)  
avatar
Nie chcę islamskich imigrantów w Polsce
18.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Sensacyjne wyniki, oby jutro już sensacji i torunianki pokonały Bydgoszcz.  
Jedi
18.03.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Uuu Panie... Ale meczycho w Gorzowie! :) Brawo dziewczyny!