[tag=51571]
[/tag]Zach Robbins do Polski przyjechał w 2015 roku, po tym zakończył edukację w Dixie State University (NCAA2). Pierwszym klubem Amerykanina w Europie była Siarka Tarnobrzeg.
Na Podkarpaciu zawodnik spisywał się znakomicie - przeciętnie zdobywał 13,2 punktu i dziewięć zbiórek. Był jednym z lepszych koszykarzy na swojej pozycji w PLK.
Dobra gra zaowocowała transferem do Kinga. W szczecińskim klubie jego występy nie były już tak okazałe. Nieco więcej oczekiwano po Robbinsie, który zdobywał średnio 7,1 punktu i 5,6 zbiórki.
Okazuje się, że mecz z AZS-em Koszalin (16 i 10) był jego ostatnim w karierze. Amerykanin postanowił zakończyć przygodę z koszykówką. - Wracam do Stanów Zjednoczonych. Będę fizjoterapeutą. Moja żona jest w ciąży i chcę ustabilizować swoją sytuację życiową. Wkurza mnie, że tyle klubów nie płaci na czas. Nie mówię o Kingu Szczecin, który jest świetnie zorganizowany. Mam na myśli Siarkę, która wciąż jest mi winna pieniądze. Jestem rozczarowany taką sytuacją - mówi nam 26-letni Robbins.
ZOBACZ WIDEO Primera Division: Atletico niemalże pewne podium! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]