Mindaugas Budzinauskas: To jeszcze nie koniec. Teraz wiemy, że możemy z nimi wygrać

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

Sensacyjną wygraną nad Stelmetem BC Zielona Góra odnieśli gracze Polpharmy. Starogardzianie triumfowali nad mistrzem Polski 65:63 i dalej walczą o awans do półfinału PLK. - To jeszcze nie koniec - zapowiada odważnie trener Mindaugas Budzinauskas.

Koszykarze Polpharmy Starogard Gdański się nigdy nie poddają. Farmaceuci po raz kolejny już w tym sezonie pokazali wielki charakter i w serii play-off do trzech zwycięstw przegrywają już tylko 1:2. Co będzie w kolejnym piątkowym spotkaniu? Trener Mindaugas Budzinauskas nie ma wątpliwości, że jego podopieczni są w stanie powalczyć o kolejną sensację.

- To jeszcze nie koniec. Teraz już na sto procent wiemy, że możemy wygrać. Na pewno tak samo znów się nie poddamy - zapowiada litewski szkoleniowiec.

Środowy pojedynek pokazał, że Kociewskie Diabły przed własną publicznością stać niemal na dokonywanie cudów. Jeszcze w 3. kwarcie, kiedy to Stelmet BC Zielona Góra prowadził różnicą 15 "oczek" nikt nie wierzył, że gospodarzy będą w stanie odwrócić losy tej potyczki. Sygnał do odrabiania strat przez Polpharmę dał przede wszystkim Uros Mirkovic. Dzięki trójkom Serba starogardzianie wrócili do gry, a mistrz Polski dalej się mylił, w czwartej kwarcie rzucając zaledwie 7 punktów. Triumf biało-niebieskich przypieczętował Anthony Miles, rzutem z półdystansu.

- Nie pozostaje mi nic innego jak pogratulować wszystkim w Starogardzie Gdańskim takiej wygranej - mówił dumny ze swoich graczy Mindaugas Budzinauskas. - To są takie emocje, że trudno coś logicznego powiedzieć. Dlatego gramy w koszykówkę, dlatego trenujemy, aby coś takiego przeżywać i rozgrywać takie mecze. Z pomocą całej hali, wszystkich kibiców pokazaliśmy wielki charakter. Jest pod wrażeniem tego jak walczyliśmy. Każdy zawodnik, nawet ten, który nie grał oddał wszystko, żeby wynik był właśnie taki - dodawał.

- Po meczach w Zielonej Górze mieliśmy taką rozmowę - odniósł się jeszcze do dwóch poprzednich porażek. - Zagraliśmy dużo lepiej w obronie. Zatrzymać taki zespół jak Stelmet BC Zielona Góra na siedmiu punktach w czwartej kwarcie, to niewielu ekipom w Europie nawet się udało - zaznaczył.

Kolejny mecz Polpharmy Starogard Gdański ze Stelmetem BC Zielona Góra w piątek 12 maja o godzinie 17.40 w hali im. Andrzeja Grubby.

ZOBACZ WIDEO Kosmiczna asysta Luki Rupnika! Zobacz 7 najlepszy akcji ostatniej kolejki Ligi ACB

Komentarze (1)
avatar
Henryk
11.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Marzenia jak gwiazdy szybuja po niebie a jak nie szybują" ?.