Waleczność i zaangażowanie - te cechy kojarzone są z Przemysławem Szymańskim. Wszechstronny silny skrzydłowy postanowił zmienić otoczenie, a jego umiejętności podziwiać będą w nowym sezonie na Kociewiu.
Jak sam mówi, wybór pomiędzy dotychczasowym pracodawcą, czyli MKS-em Dąbrowa Górnicza, a nowym był trudny.
- Polpharma wykazała największe zainteresowanie i wybór pomiędzy MKS-em Dąbrowa Górnicza a przenosinami na Kociewie był naprawdę trudny - przyznaje zawodnik. - Ostatecznie zdecydowałem się spróbować czegoś nowego.
Co ciekawe zawodnik na brak opcji nie mógł narzekać. - Zainteresowanie było. Rozmawiałem z agentem i wiem, że zapytań o moją skromną osobę było wiele - wyjaśnia.
ZOBACZ WIDEO Robert Kubica ponownie za kierownicą F1. Kulisy wielkiego powrotu Polaka
Swoją rolę w ściągnięciu Szymańskiego do Polpharmy Starogard Gdański miał nowy szkoleniowiec tego zespołu Milija Bogicević. - Trener przedstawił mi konkretny pomysł czym także przekonał mnie do zmiany - zakończył Szymański.
Miniony sezon na parkietach PLK zakończył ze średnimi na poziomie 5,1 punktu, 2,6 zbiórki i 1,1 asysty na mecz. Drażen Anzulović wielokrotnie chwalił swojego byłego już gracza za serce do gry, gdy ten nawet z urazem walczył dla jego drużyny.