Po piętnastu latach zespół BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski znów stanął na najniższym stopniu podium w Polskiej Lidze Koszykówki. Ostrowianie w "małym finale" okazali się lepsi od Energi Czarnych Słupsk. Wygrali serię 2:0.
- Naszym zawodnikom należą się ogromne gratulacje za ten sezon. Wykonali świetną pracę, mimo że początek rozgrywek nie był najlepszy. Brązowy medal dla tego miasta i klubu jest jak złoto - mówił Emil Rajković, macedoński szkoleniowiec.
To on jest twórcą sukcesu "Stalówki" w sezonie 2016/2017. 38-letni szkoleniowiec przejął drużynę po Zoranie Sretenoviciu i zrobił z niej świetnie pracującą maszynę do wygrywania.
Klub od kilku tygodni prowadził negocjacje z Rajkoviciem ws. przedłużenia umowy na kolejne rozgrywki. Ostatecznie rozmowy pomiędzy stronami szczęśliwie dobiegły końca. We wtorek w godzinach porannych przedstawiciele "Stalówki" poinformowali o nowej umowie macedońskiego szkoleniowca. Jego asystentem nadal będzie Marko Velicković.
- Rozmowy nie były trudne. Dość szybko osiągnęliśmy porozumienie - przyznał Paweł Matuszewski, prezes ostrowskiego zespołu.
To początek budowy drużyny, która być może wystartuje w przyszłym sezonie w europejskich pucharach. Celem jest gra w FIBA Europe Cup.
ZOBACZ WIDEO Fenerbahçe coraz bliżej tytułu. Druga wygrana w finale z Besiktasem