To wymiana, której należało się spodziewać. Minnesota Timberwolves w sposób bardzo wyraźny wyczyścili miejsce na pozycji rozgrywającego, aby od 1 lipca móc podpisać w powstałą lukę nowego zawodnika. Przed Rickym Rubio z zespołu odszedł również rezerwowy Kris Dunn.
Hiszpański rozgrywający powędrował do Utah Jazz, a "Leśne Wilki" otrzymały w zamian wybór Oklahomy City Thunder w pierwszej rundzie draftu 2018. Jest to wybór strzeżony w top-14 (loteria), dlatego należy się spodziewać, że jeśli Russella Westbrooka nie spotka jakiś dramat związany z kontuzją, ten pick powinien powędrować do Wolves.
Dla ekipy z Minnesoty priorytetem jest teraz podpisanie na dniach nowego rozgrywającego. W plotkach pojawia się już wiele nazwisk, jednak najprawdopodobniej należy je ograniczyć do trzech. Najpoważniejszym kandydatem wydaje się być Jeff Teague, który rzekomo wyraził chęć dołączenia do Timberwolves. Tę informację należy traktować z delikatnym przymrużeniem oka, ponieważ takie same raporty w ostatnich dniach dotyczyły również New York Knicks.
Dwoma pozostałymi graczami, których warto mieć na uwadze są George Hill oraz Derrick Rose, którego być może przekona możliwość ponownej gry z Jimmym Butlerem, z którym występował już wcześniej w Chicago Bulls. Niektóre plotki sugerują o rozmowach drużyny Minnesoty z Kyle Lowrym, jednak ten scenariusz wydaje się być najmniej prawdopodobny.
ZOBACZ WIDEO Real na kolanach! Valencia mistrzem Hiszpanii! (WIDEO)
Czy Ricky Rubio ma szansę na osiągnięcie większych sukcesów z Utah Jazz? 
