Wydawało się, że nowy kontrakt Stephena Curry'ego z Golden State Warriors (201 mln dolarów) będzie niezwykle trudny do przebicia. Po zaledwie ośmiu dniach mamy jednak kolejny rekord, który tym razem ustanowili Houston Rockets oraz James Harden.
28-latek oraz klub zgodzili się na przedłużenie kontraktu o kolejne cztery lata, który zagwarantuje mu łącznie mu 228 mln dolarów do sezonu 2022/23. W ostatnim roku obowiązywania umowy jego pensja wzrośnie do 46,8 mln.
Gwiazda Hardena świeci nad Houston Rockets od wielu lat, dlatego zatrzymanie obwodowego było dla władz klubu absolutnym priorytetem. - Houston to jest mój dom. Ja i moi koledzy z drużyny chcemy kontynuować swoją pracę, aby być jeszcze lepszym i walczyć o tytuł - napisał koszykarz.
James Harden zarobi w ciągu najbliższych 6 lat więcej niż ktokolwiek w lidze. Oprócz wielkich pieniędzy, wpływ na decyzję Amerykanina miał mieć również Chris Paul, który w czerwcu stał się częścią wymiany Los Angeles Clippers oraz Rockets. Przypomnijmy, że do Houston powędrował właśnie Paul, z kolei do Los Angeles trafili Louis Williams, Sam Dekker, Patrick Beverley i wybór w pierwszej rundzie draftu 2018.
OFFICIAL: Rockets Owner Leslie Alexander announced the team has signed James Harden to a 4-year contract extension.
— Houston Rockets (@ HoustonRockets) 08 lipca 2017
Wróćmy jeszcze do samego Hardena, który ma najlepszy czas w karierze. W poprzednim sezonie notował średnio 29.1 punktu, 11.2 asyst oraz 8.1 zbiórki na spotkanie. W głosowaniu na MVP rozgrywek zajął drugie miejsce.
Houston Rockets tworzą wielki zespół, który gotowy jest na duże rzeczy. Celem ekipy z Teksasu będzie niewątpliwie mistrzostwo NBA.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: zakpił z piłkarza Realu. Film zrobił furorę (WIDEO)