Pierwszy poważny test kadry. Gigant europejskiej koszykówki sprawdzi Polskę

Mateusz Ponitka: Taylor i Filipovski mają cechy wspólne

Polacy mają za sobą ciężki, dwutygodniowy obóz w Wałbrzychu. Na sam koniec zgrupowania Biało-Czerwoni rozegrali dwa sparingi z Czechami. Podopieczni Mike'a Taylora dwukrotnie pokonali naszych południowych sąsiadów (101:68 i 85:72).

- Mamy za sobą pierwszy etap i cieszy fakt, że tak dobrze wszystko poszło - przyznaje amerykański szkoleniowiec reprezentacji Polski.

Przed jego zespołem seria spotkań z bardzo utytułowanymi rywalami. Trzeba oddać, że w tym roku kadra będzie rywalizować z silnymi przeciwnikami. W piątek Polacy zmierzą się z Litwą, gigantem europejskiej koszykówki.

- Teraz zaczyna się fajna zabawa. Mam na myśli wyjazdy, mecze towarzyskie. To jest odskocznia od ciężkiej pracy. Każdy z nas lubi pojechać do nowego kraju, zagrać przeciwko dobrym zawodnikom - podkreśla Mateusz Ponitka, jeden z liderów reprezentacji Polski.

Litwini to obecni wicemistrzowie Europy, a także siódma drużyna Igrzysk Olimpijskich. W zespole aż roi się od uznanych nazwisk. Drużynę prowadzi Dainius Adomaitis, który w przeszłości grał (Anwil, Śląsk) i pracował jako pierwszy trener (Energa Czarni i Anwil) w PLK. W kadrze są m.in.: Jonas Valanciunas (zawodnik Toronto Raptors), Donatas Motiejunas (były gracz Asseco Prokomu Gdynia).

Na Litwie nasi koszykarze zmierzą się z gospodarzami turnieju oraz kimś z pary Łotwa - Gruzja. Potem w ramach przygotowań czeka ich jeszcze mecz w Rydze z Łotwą, a następnie turnieje w Hamburgu i Legionowie.

Początek piątkowego spotkania o godzinie 18:30. Transmisję będzie można zobaczyć w internecie (link).

ZOBACZ WIDEO Kubica wraca do F1? Po co te testy? Wszystko, co chcesz wiedzieć o powrocie Kubicy do bolidu (WIDEO)