Dla Filipa Matczaka tegoroczne wakacje były bardzo pracowite. Sześć dni po zdobyciu ze Stelmetem BC Zielona Góra stawił się na zgrupowaniu kadry Polski B, która najpierw trenowała w Gdyni, a następnie udała się na tournee po Chinach.
Tam zespół prowadzony przez Przemysława Frasunkiewicza rozegrał osiem spotkań (bilans 5:3) - Matczak był jednym z wyróżniających się zawodników.
Koszykarz nie miał za dużo czasu na odpoczynek, bo w połowie lipca przyjechał do Wałbrzycha, by walczyć o miejsce w składzie pierwszej reprezentacji Polski. Gracz Stelmetu BC dobrze wypadł w meczach z Czechami i wywalczył sobie przepustkę na kolejne dni zgrupowania (w pierwszej turze z jego pozycji odpadli Michalak i Szymkiewicz).
Na turnieju w Kłajpedzie Matczak nie zagrał jednak ani minuty. Podobnie było na Łotwie. Mike Taylor uznał, że dla zawodnika najlepszym rozwiązaniem będzie dołączenie do Stelmetu BC, który w czwartek rozpocznie przygotowania do nowego sezonu.
ZOBACZ WIDEO Aleksandra Gaworska: Ja w finale? Szok i niedowierzanie!
- Przez całe lato Filip pracował bardzo mocno. Najpierw pokazał się z bardzo dobrej strony na zgrupowaniu kadry rozszerzonej w Chinach, a następnie - począwszy od obozu w Wałbrzychu - uczestniczył z bardzo dobrym skutkiem w przygotowaniach do EuroBasketu kadry seniorskiej. Jestem pewien, że czas Filipa dla tej kadry nadejdzie bardzo szybko, ale w tym momencie uznaliśmy, że najlepiej dla niego będzie, gdy skupi się na dalszych przygotowaniach do wymagającego sezonu w Stelmecie - mówi na portalu koszkadra.pl Mike Taylor.
Podobny los czeka Andy'ego Mazurczaka, który pożegna się z reprezentacją Polski tuż po turnieju w Hamburgu (Polacy będą grali w Niemczech od piątku do niedzieli). W składzie pozostanie wtedy 13 zawodników. W czwartek informowaliśmy o tym, że Taylor do Helsinek najprawdopodobniej zabierze czterech środkowych, co oznaczałoby, że walkę o ostatnie miejsce w drużynie stoczą Karol Gruszecki i Michał Sokołowski.