I dzień Tyskie Cup: King Szczecin rozgromił Asseco Gdynia, GTK Gliwice rozstrzelało Polpharmę

Materiały prasowe / Daniel Szczypior sportowa.com.pl / GTK Gliwice rozstrzelało Polpharmę
Materiały prasowe / Daniel Szczypior sportowa.com.pl / GTK Gliwice rozstrzelało Polpharmę

W pierwszym dniu turnieju Tyskie Cup rozgrywanego w Starogardzie Gdańskim triumfy odnieśli King Szczecin i GTK Gliwice. Ekipa z Pomorza Zachodniego rozgromiła Asseco Gdynia 103:61, zaś beniaminek PLK ograł Polpharmę 94:87, trafiając aż 17 "trójek".

Już początek Tyskie Cup 2017 pokazał, że fani na Kociewiu spragnieni są koszykarskich emocji, gdyż z dość sporym zainteresowaniem obejrzeli pojedynek pomiędzy Kingiem Szczecin a Asseco Gdynia.

W meczu tym dominowali jednak wyłącznie szczecinianie. Podopieczni Mindaugasa Budzinauskasa szybko osiągnęli przewagę, która ostatecznie urosła aż do granicy 42 "oczek". W ich szeregach najskuteczniejszy był Paweł Kikowski, zdobywca 19 punktów. W barwach Asseco z dobrej strony zaprezentował się Michał Kołodziej, który był najlepszym strzelcem swojego zespołu z 10 punktami.

King Szczecin - Asseco Gdynia 103:61 (17:14, 30:19, 33:14, 23:14)
King Szczecin:

Kikowski 19, Jogela 16, Diduszko 13, Bartosz 12, Kowalczyk 10, Desiatnikov 10, Harris 7, Gavin 5 (15 asyst), Majcherek 5, Adamkiewicz 4, Paliukenas 2, Jonuska.

Asseco Gdynia: Kołodziej 10, Szczotka 9, Put 9, Żołnierewicz 8, Szubarga 8, Jankowski 7, Garbacz 6, Wyka 2, Kamiński 2

***
W oczekiwaniu na punkt kulminacyjny turnieju, czyli rywalizację Polpharmy Starogard Gdański z GTK Gliwice odbyło się starcie... trenerów. Mindaugas Budzinauskas, Przemysław Frasunkiewicz i Milija Bogicević rywalizowali w rzutach za 3 punkty o "kratę" piwa. Najlepszy w tej zabawie okazał się ten ostatni. Szkoleniowiec Farmaceutów podzielił się nagrodą z kibicami.

Podobnie jak Serb, świetnie dysponowani w rzutach z dalekiego obwodu byli także koszykarze GTK Gliwice. Zawodnicy Pawła Turkiewicza już w pierwszej połowie trafili 13 "trójek", co szybko dało im dwucyfrową przewagę nad gospodarzami. Starogardzianie ambitnie walczyli o zniwelowanie tych strat, jednak ostatecznie musieli uznać wyższość rywala, który łącznie trafił 17 razy z linii 6,75 na 34 oddane próby.

Polpharma Starogard Gdański - GTK Gliwice 87:94 (20:31, 26:26, 22:25, 19:12)

Polpharma: Schenk 16, Milovanovic 14, Thomasson 13, Flieger 13, Bojic 12, Tanksley 8, Davis 8, Szymański 2, Pruefer 1, Rduch 0,

GTK Gliwice: Palyza 21, Wiliams 21, Morgan 15, Piechowicz 9, Hooker 9, Zmarlak 7, Skibniewski 5, Salamonik 3, Ratajczak 2, Radwański 0

16.09.2017 r. (sobota)

16:00 – mecz o 3 miejsce

18:30 – finał

ZOBACZ WIDEO Polak chciał rozwiązać tajemnicę Trójkąta Bermudzkiego. Spędził tam 40 dób

Komentarze (6)
avatar
cmarek72
16.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Żeby Turkiewicz był solidarny i z pozostałymi trenerami wziął udział w konkursie "trójek", to wynik mógłby być inny, bo Bogicević chyba się trochę rozkojarzył i siły między sztabami nie były ju Czytaj całość
avatar
Cartwright
16.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A tak w ogóle to ile lat ma Frasunkiewicz jeżeli Szczotka i Szubarga są jego "dziećmi"? 
Pawel7
16.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Świetne Gliwice !!! Polacy zdobyli 26 punktów z 97 zespołu ... Polska Koszykówka 
avatar
Cartwright
16.09.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dzieci Frasunkiewicza będą miały szlaban na WiFi chyba. Ale spokojnie fani talentu Frasuna, bo w lidze sędziowie znowu pomogą.