Nikola Mirotić to niezwykle równy zawodnik. W NBA występuje od trzech sezonów i we wszystkich osiągał bardzo zbliżone statystyki. Do tej pory rozegrał w barwach Chicago Bulls 218 spotkań w ramach gier sezonu zasadniczego i notował w nich średnio po 10,8 punktu i 5,3 zbiórki.
Przede wszystkim ten silny skrzydłowy znany jest jednak z bardzo dobrze ułożonej ręki co do rzutów dystansowych. Drogę do kosza znajduje przeciętnie 35 procent jego prób zza łuku. Mirotić największe sukcesy w karierze święcił jak na razie z kadrą Hiszpanii. Jest młodzieżowym mistrzem Europy i świata, a także - już z seniorską reprezentacją - triumfatorem EuroBasketu 2015 i brązowym medalistą IO 2016.
Za kolejne dwa lata gry dla Byków, Czarnogórzec z hiszpańskim paszportem otrzyma 27 mln dolarów. Nowy kontrakt zapewnia mu - w pierwszym roku jego trwania - możliwość zablokowania każdej wymiany, w której potencjalnie widzieliby go włodarze klubu.
Rywalem 26-latka w walce o minuty w ciągu sezonu będzie m.in. Bobby Portis oraz jedno z objawień niedawnego EuroBasketu, Fin Lauri Markkanen.
Chicago Bulls są na etapie przebudowy swojej drużyny. W nowych rozgrywkach ich gra ma się w znacznej mierze opierać na Zachu LaVine'ie, który do Wietrznego Miasta trafił w wyniku wymiany za Jimmyego Butlera. Eksperci nie dają jednak Bykom wielkich szans na załapanie się do playoffs 2018 - tym bardziej po tym, jak klub opuścił również Dwyane Wade.
ZOBACZ WIDEO Mariusz Fyrstenberg: Mogłem tylko o tym pomarzyć