Nonszalancja nie przeszkodziła. Czarni ograli Legię, Amerykanie poszaleli

WP SportoweFakty / Michał Domnik / Dominic Artis kreuje się na lidera Czarnych Słupsk
WP SportoweFakty / Michał Domnik / Dominic Artis kreuje się na lidera Czarnych Słupsk

Gryfia ma się dobrze. Czarni Słupsk zagrali w swojej hali po raz trzeci w sezonie i odnieśli trzecie zwycięstwo. W środę pokonali 83:75 Legię Warszawa. Dominic Artis zrobił ponownie dużo wiatru, a pod koszem szalał C.J. Aiken.

Czarni prowadzili od początku, ale grali bardzo nierówno. To głównie dzięki temu kibice w Gryfii niemal do końca musieli siedzieć jak na szpilkach. Najskuteczniejszym graczem meczu okazał się Dominic Artis, a solidne double-double zaliczył C.J. Aiken, który zebrał m.in. 9 piłek w ataku.

Gospodarze rozpoczęli bardzo dobrze. W trzeciej minucie prowadzili już 10:0, a Piotr Bakun wykorzystał już przerwę.

Czarnych zatrzymać jednak nie szło. W ataku szaleli Artis i Justin Watts. Zrobiło się nawet 39:23 na korzyść słupszczan, ale gracze beniaminka trafili kilka trójek i na przerwę schodzili przegrywając już tylko sześcioma oczkami.

W ekipie Legii rozkręcał się Hunter Mickelson (16 punktów i 13 zbiórek), który z minuty na minutę czuł się coraz pewniej i swobodniej w Gryfii. Dodatkowo skuteczność złapał Joseph Wall i stołeczny zespół złapał kontakt.

Nie zmieniało to jednak faktu, że na parkiecie dominowali Czarni. Ich problem polegał jednak w zbytniej nonszalancji. Artis, Watts czy Drew Brandon popełniali proste straty i to trzymało rywala przy nadziei na sukces.

Końcówka należała jednak do Aikena, który zdominował strefę podkoszową. Grał efektownie i efektywnie. Do 15 punktów i 16 zbiórek dołożył jeszcze 4 bloki, a jego zespół triumfował ostatecznie 83:75.

Szybki niczym wiatr Artis zapisał w statystykach 20 oczek, 6 asyst, 5 zbiórek i 4 przechwyty. Popełnił jednak aż 8 strat i trafił tylko 6 z 15 rzutów z gry. Zresztą słupszczanie mieli ogólnie problemy ze skutecznością - przy 83 zdobytych punktach mieli jedynie 40 procent z gry.

Legia kolejne spotkanie rozegra w niedzielę. Wtedy na Torwarze podejmie GTK Gliwice. W kadrze stołecznego zespołu powinien już zadebiutować nowy rozgrywający Naadir Tharpe.

Czarni Słupsk - Legia Warszawa 83:75 (25:16, 18:21, 23:22, 17:16)

Czarni: Dominic Artis 20, Justin Watts 19, C.J. Aiken 15 (16 zb), Drew Brandon 11, Łukasz Seweryn 9, Daniel Wall 4, Lauris Blaus 3, Łukasz Bonarek 2, Mantas Cesnauskis 0, Piotr Stlmach 0.

Legia: Jobi Wall 18, Hunter Michelson 16 (13 zb), Mateusz Jarmakowicz 12, Isaiah Wilkerson 9, Grzegorz Kukiełka 9, Adam Linowski 4, Michał Aleksandrowicz 3, Piotr Robak 2, Tomasz Andrzejewski 2, Łukasz Wilczek 0, Kamil Sulima 0.

#DrużynaMPktZP+-
1 Anwil Włocławek 32 56 24 8 2732 2366
2 BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 32 55 23 9 2586 2350
3 Polski Cukier Toruń 32 55 23 9 2730 2427
4 Stelmet Enea BC Zielona Góra 32 53 21 11 2738 2505
5 Rosa Radom 32 52 20 12 2659 2531
6 MKS Dąbrowa Górnicza 32 50 20 12 2642 2477
7 King Szczecin 32 50 18 14 2656 2583
8 PGE Turów Zgorzelec 32 50 18 14 2722 2707
9 TBV Start Lublin 32 49 17 15 2619 2588
10 Trefl Sopot 32 49 17 15 2568 2519
11 Asseco Gdynia 32 49 17 15 2607 2650
12 Polpharma Starogard Gdański 32 47 15 17 2525 2575
13 AZS Koszalin 32 43 11 21 2506 2756
14 GTK Gliwice 32 42 10 22 2548 2756
15 Miasto Szkła Krosno 32 40 8 24 2481 2711
16 Legia Warszawa 32 37 5 27 2449 2823
17 Czarni Słupsk 32 24 5 27 1463 1907

ZOBACZ WIDEO: Mateusz Kusznierewicz: Pioruny waliły jeden po drugim dookoła. To były chwile grozy

Komentarze (3)
avatar
Marecki CS
26.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nonszalancja to delikatnie powiedziane, ale po kolei.
Czarni zrobili to czego od nich oczekiwaliśmy, czyli pokonali u siebie kolejną słabszą obecnie drużynę, ćwicząc sobie przy okazji alley-oop
Czytaj całość
avatar
grubas ket
25.10.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Hunter Michelson okazał się poważną siłą pod koszem, zwrotny, dobrze się ustawia i zbiera, dysponuje niezłym repertuarem rzutowym. Jeżeli Tharpe okaże się równie trafionym zakupem Legia pewnie Czytaj całość
Szmondak
25.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Wstyd. Stolica - a koszykówka = dno!