[tag=8322]
Banvit BC[/tag] od drugiej kwarty przejął kontrolę w meczu z Medi Bayreuth, dzięki czemu odrobił starty z pierwszej odsłony i stopniowo budował swoją przewagę. Kluczowe dla przebiegu rywalizacji okazało się ostatnie dziesięć minut, w których to Banvit zwyciężył różnicą dziesięciu punktów, ustalając wynik meczu - 85:74.
Damian Kulig rozpoczął mecz na ławce rezerwowych, ale nie przeszkodziło mu to w świetnym występie. Reprezentant Polski w nieco ponad 22 minuty zdobył 17 punktów (5/6 za dwa, 1/3 za trzy i 4/4 z linii rzutów osobistych), a do tego dołożył też trzy zbiórki. Bronią triumfatorów w tym meczu była przede wszystkim dyspozycja strzelecka, bowiem Banvit trafił aż 50 proc. rzutów zza łuku (9/18).
Dla ekipy Polaka było to drugie zwycięstwo w Lidze Mistrzów, dzięki czemu zespół zajmuje trzecie miejsce w tabeli grupy C.
Do pojedynku dwóch Biało-Czerwonych doszło w Hiszpanii, gdzie Iberostar Teneryfa z Mateuszem Ponitką zmierzył się z Betaland Capo d'Orlando - zespołem Jakuba Wojciechowskiego. Choć indywidualnie w tym spotkaniu lepiej spisał się ten drugi - 15 punktów (4/8 za dwa, 2/2 za trzy i 1/2 z linii rzutów wolnych), Iberostar rozgromił włoskich rywali 88:47.
ZOBACZ WIDEO: PSG zwycięskie, dublet Cavaniego. Zobacz skrót meczu z OGC Nice [ZDJĘCIA ELEVEN]
Ponitka znów nie mógł odnaleźć swojej skuteczności. Trafił tylko jeden rzut z gry, ale był bez błędny przy wykonywaniu osobistych (4/4), co złożyło się na jego sześć punktów w tym meczu, do których dołożył także pięć zbiórek. Triumfatorzy zatrzymali przeciwników na skuteczności 27,6 proc. z gry, wymuszając na nich aż 15 strat.
Iberostar Teneryfa po czterech kolejkach przewodzi grupie B z bilansem 3-1. Zespół Wojciechowskiego zamyka tabelę z czterema porażkami na koncie.