Tego się nikt nie spodziewał. Ta informacja spadła jak grom z jasnego nieba. Mathias Fischer po półtorarocznej przygodzie opuszcza szeregi PGE Turowa Zgorzelec. Niemiec, mimo ważnego kontraktu, postanowił skorzystać z oferty Walter Tigers Tubingen.
- Trener Fischer postanowił skorzystać z oferty klubu niemieckiej Bundesligi. Na wtorkowym treningu trener podziękował zawodnikom za współpracę i pożegnał się z drużyną. Obecnie jesteśmy w trakcie opracowywania porozumienia związanego z rozwiązaniem obowiązującego kontraktu - mówi w rozmowie z oficjalną stroną klubową Mirosław Kabała, prezes PGE Turowa.
Odejście Fischera jest zaskoczeniem, bo drużyna pod jego wodzą w tym sezonie spisywała się nadspodziewanie dobrze. Zgorzelczanie z bilansem 5:4 zajmują ósme miejsce w rozgrywkach PLK. Nowym trenerem PGE Turowa został Michael Claxton, który pełnił rolę asystenta Fischera.
40-letni szkoleniowiec największy sukces odniósł jak na razie w 2015 roku - z niemiecką drużyną S.C. Rist Wedel zdobył wicemistrzostwo ligi Pro-B.
ZOBACZ WIDEO: Sławomir Majak: Sukcesem na mundialu będzie wyjście z grupy