Lepsza skuteczność, większe emocje. Beniaminek postraszył, ale przegrał

Newspix / Paweł Pietranik / Na zdjęciu: BM Slam Stal
Newspix / Paweł Pietranik / Na zdjęciu: BM Slam Stal

GTK Gliwice przegrało trzeci domowy mecz z rzędu, ale tym razem było blisko sprawienia niespodzianki. Ostatecznie BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski pokonała beniaminka 92:83.

Stal była bliska powtórzenia niemiłego dla siebie wyczynu z weekendu, ale w końcu DJ Richardson trafiał ważne rzuty, przechylając szalę zwycięstwa na korzyść gości. Gospodarze w końcu trafili kilka trójek, które mocno ich napędziły po zmianie stron.

W pierwszej połowie na parkiecie wiało nudą, bowiem BM Slam Stal miała wszystko pod kontrolą i prowadziła różnicą nawet 20 punktów.

Po przerwie do gry wyszła jednak zupełnie odmieniona ekipa GTK. Dwie trójki z narożnika trafił Quinton Hooker i to pociągnęło gospodarzy do walki. Zdecydowanie lepsza defensywa i 30 zdobytych punktów w trzeciej kwarcie sprawiło, że na decydującą kwartę beniaminek wychodził przegrywając różnicą już tylko jednego oczka.

Na osiem minut przed końcem akcję 2+ wykonał powracający do gry Lukas Palyza i GTK prowadziło 75:73. Wtedy jednak na zupełnie inny pułap wszedł Aaron Johnson, znakomitą zmianę dał Kevinn Pinkney, a w egzekutora wcielił się wspomniany już Richardson.

Gliwiczanie nie poddawali się, jednak w kluczowych akcjach defensywa ostrowian złapała blokiem "na desce" najpierw Jonathana Williamsa, a potem Hookera i było po meczu.

Beniaminek ponownie stracił ponad 90 punktów, ale w końcu zdołał nawiązać walkę ze znacznie wyżej notowanym rywalem. 21 oczek zaliczył Hooker, 18 dołożył Maverick Morgan. Nieźle spisał się też Robert Skibniewski (13 punktów i 7 asyst). Jego dobra gra jest gliwiczanom niezbędna.

Ostrowianie wywieźli zatem z Gliwice cenną dla siebie wygraną. Niepokoić może jedynie kontuzja stawu skokowego Mateusza Kostrzewskiego, której doznał już w drugiej minucie meczu. Potem próbował jeszcze wrócić do gry, ale okazało się to niemożliwe.

GTK Gliwice - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 83:92 (17:28, 21:23, 30:18, 15:23)

GTK: Quinton Hooker 21, Maverick Morgan 18, Robert Skibniewski 13, Jonathan Williams 11, Lukas Palyza 8, Marcin Salamonik 4, Kacper Radwański 4, Damian Pieloch 2, Łukasz Ratajczak 2, Marek Piechowicz 0.

BM Slam Stal: Jure Skifić 18, D.J. Richardson 17, Adam Łapeta 14, Kevinn Pinkney 10, Aaron Johnson 9, Michał Chyliński 6, Łukasz Majewski 6, Tomasz Ochońko 5, Mateusz Kostrzewski 4, Grzegorz Surmacz 3.

#DrużynaMPktZP+-
1 Anwil Włocławek 32 56 24 8 2732 2366
2 BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 32 55 23 9 2586 2350
3 Polski Cukier Toruń 32 55 23 9 2730 2427
4 Stelmet Enea BC Zielona Góra 32 53 21 11 2738 2505
5 Rosa Radom 32 52 20 12 2659 2531
6 MKS Dąbrowa Górnicza 32 50 20 12 2642 2477
7 King Szczecin 32 50 18 14 2656 2583
8 PGE Turów Zgorzelec 32 50 18 14 2722 2707
9 TBV Start Lublin 32 49 17 15 2619 2588
10 Trefl Sopot 32 49 17 15 2568 2519
11 Asseco Gdynia 32 49 17 15 2607 2650
12 Polpharma Starogard Gdański 32 47 15 17 2525 2575
13 AZS Koszalin 32 43 11 21 2506 2756
14 GTK Gliwice 32 42 10 22 2548 2756
15 Miasto Szkła Krosno 32 40 8 24 2481 2711
16 Legia Warszawa 32 37 5 27 2449 2823
17 Czarni Słupsk 32 24 5 27 1463 1907

ZOBACZ WIDEO: Polak przez 14 lat brał narkotyki. "Byłem zniewolony. Nie chciałem tak dłużej żyć"

Komentarze (1)
Plotzek
15.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzecia kwarta: 30:18! Dramat. Nie przystoi tak brązowemu medaliście poprzedniego sezonu MP koszykarzy, tak przegrywać, w trzeciej kwarcie!