Derby dla Anwilu. Polski Cukier gonił, ale padł na finiszu
Anwil Włocławek kapitalną pierwszą połową wypracował sobie przewagę, którą ostatecznie zdołał obronić. Ivan Almeida zaliczył 21 oczek grając tradycyjnie bardzo efektownie i efektywnie.
Włocławianie mecz wygrali drugą kwartą. Milicić postawił na agresywną strefę i torunianie wyglądali tak, jakby pierwszy raz spotkali się ze sobą na parkiecie. Goście przez siedem minut tej części trafili tylko jeden rzut i przegrywali już 22:37.
Polski Cukier w pierwszej połowie miał zaledwie 34 procent skuteczności (2/14 zza łuku) i 11 strat. Nie było też w grze wspomnianego już Cosey'a i Karola Gruszeckiego. Duet ten zabrał się do pracy dopiero po zmianie stron.
W samej trzeciej kwarcie zdobyli łącznie 20 punktów! To za ich sprawą w Hali Mistrzów temperatura zaczęła rosnąć. Anwil pudłował, a Polski Cukier łapać pewność siebie. Przed decydującą ćwiartką drużyny dzieliło już tylko pięć oczek.
ZOBACZ WIDEO Działo się! Borussia odwróciła losy meczu z TSG 1899 Hoffenheim. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Na kluczowe minuty wrócił do gry Ivan Almeida i otwarcie miał piorunujące. Trafił m.in. dwie trójki, dzięki czemu gospodarze odskoczyli i znowu prowadzili dwucyfrowo (69:58). Torunianie jednak nie odpuszczali.
Szalał przede wszystkim Cosey i to po jego akcjach na 4 minuty przed końcem Polski Cukier przegrywał już tylko różnicą dwóch oczek. Podopieczni Dejana Mihevca byli blisko, ale dopaść rywala ostatecznie nie zdołali. Najpierw arcyważną trójką popisał się Kamil Łączyński (jedyny jego celny rzut w meczu), a potem wróciły toruńskie koszmary z pierwszej połowy - czyli straty.
Almeida, który cały tydzień leczył kontuzjowany staw skokowy zaliczył 21 punktów i kilka efektownych bloków - śladu urazu raczej nie dało się zauważyć. Skuteczniejszy okazał się tylko Cosey, którego licznik punktów zatrzymał się ostatecznie na liczbie 23. Dodajmy, że wszystkie zdobył w drugiej połowie.
Anwil Włocławek - Polski Cukier Toruń 81:74 (21:19, 25:10, 12:24, 23:21)
Anwil: Ivan Almeida 21, Szymon Szewczyk 11, Jaylin Airington 11, Paweł Leończyk 10, Michał Nowakowski 8, Ante Delas 7, Jarosław Zyskowski 5, Josip Sobin 5, Kamil Łączyński 3, Rafał Komenda 0.
Energa Basket Liga 2017/2018
# | Drużyna | M | Pkt | Z | P | + | - |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Anwil Włocławek | 32 | 56 | 24 | 8 | 2732 | 2366 |
2 | BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski | 32 | 55 | 23 | 9 | 2586 | 2350 |
3 | Polski Cukier Toruń | 32 | 55 | 23 | 9 | 2730 | 2427 |
4 | Stelmet Enea BC Zielona Góra | 32 | 53 | 21 | 11 | 2738 | 2505 |
5 | Rosa Radom | 32 | 52 | 20 | 12 | 2659 | 2531 |
6 | MKS Dąbrowa Górnicza | 32 | 50 | 20 | 12 | 2642 | 2477 |
7 | King Szczecin | 32 | 50 | 18 | 14 | 2656 | 2583 |
8 | PGE Turów Zgorzelec | 32 | 50 | 18 | 14 | 2722 | 2707 |
9 | TBV Start Lublin | 32 | 49 | 17 | 15 | 2619 | 2588 |
10 | Trefl Sopot | 32 | 49 | 17 | 15 | 2568 | 2519 |
11 | Asseco Gdynia | 32 | 49 | 17 | 15 | 2607 | 2650 |
12 | Polpharma Starogard Gdański | 32 | 47 | 15 | 17 | 2525 | 2575 |
13 | AZS Koszalin | 32 | 43 | 11 | 21 | 2506 | 2756 |
14 | GTK Gliwice | 32 | 42 | 10 | 22 | 2548 | 2756 |
15 | Miasto Szkła Krosno | 32 | 40 | 8 | 24 | 2481 | 2711 |
16 | Legia Warszawa | 32 | 37 | 5 | 27 | 2449 | 2823 |
17 | Czarni Słupsk | 32 | 24 | 5 | 27 | 1463 | 1907 |