Legia Warszawa znów bez zwycięstwa. Koszykarze ze stolicy grają coraz lepiej, jednak detale decydują o ich kolejnych porażkach. Tym razem minimalnie lepsza okazał się MKS Dąbrowa Górnicza (77:81). Trener Tane Spasev doskonale zna mankamenty swojego zespołu.
- Zabrakło nam odpowiedzialności taktycznej, aby wygrać to spotkanie. Mieliśmy scouting, timeouty, wcześniej sesje video i mieliśmy grać w określony sposób - tłumaczy Tane Spasev. - Niektórzy zawodnicy muszą zrozumieć, że są konsekwencje niestosowania się do wytycznych pod względem nakreślonej taktyki. Wkrótce będą kary dla graczy, jeśli odpowiedzialność taktyczna nie będzie realizowana jak należy - mówi z całą stanowczością.
Legia doznała czwartej porażki, od kiedy jej trenerem jest Tane Spasev. Macedończyk dokonał już pierwszego transferu - Anthony'ego Beane'a, który w debiucie w Legii Warszawa zdobył 21 punktów. Niedługo pojawi się nowy podkoszowy.
- Budujemy zespół. Istotne jest z jakiego punktu zaczynasz, by ocenić gdzie jesteś obecnie. Widzę spory postęp w naszej grze, zawodnicy walczyli. Naszym problemem była wspomniana odpowiedzialność taktyczna. I to jest rzecz, na którą zwracałem największą uwagę przez cały ostatni tydzień - tłumaczy.
W tym roku koszykarze Legii Warszawa rozegrają jeszcze dwa spotkania: 23 grudnia z AZS-em Koszalin oraz 30 grudnia z Miastem Szkła Krosno. W obu wyjazdowych meczach beniaminek jest w stanie pokusić się o zwycięstwo.
- Wydaje mi się, że wygrana Legii jest blisko i to pierwsze zwycięstwo powinniśmy osiągnąć już wkrótce - kończy Spasev.
ZOBACZ WIDEO 10 mln długu Polskiego Związku Kolarskiego! Kandydat na prezesa ma pewien pomysł
[color=#000000]
[/color]
Śmiem stwierdzić ze Legia nie gra wcale lepiej. To przeciwnicy zaczynają ich lekceważyć i po 2 kwart Czytaj całość
Oni to doskonale rozumieją, tylko właśnie ci "niektórzy" choćby się s Czytaj całość