We wtorkowym, ostatnim wyjazdowym meczu Rosy Radom w Lidze Mistrzów nie brakowało efektownych zagrań. Podopieczni Wojciecha Kamińskiego ulegli SIG Strasbourg 81:98, a dwie akcje gospodarzy znalazły się w zestawieniu Top 5.
Najpierw Jeremy Leloup w ekwilibrystyczny sposób, niemalże zza boiska podał do Louisa Labeyrie, a ten po piwocie trafił z półdystansu, a później Damien Inglis "wziął na plakat" Szymona Szymańskiego, w symboliczny sposób przypieczętowując tym samym zwycięstwo SIG Strasbourg 98:81 z Rosą Radom: