Przypomnijmy, że aby awansować do kolejnej fazy Ligi Mistrzów, musiał zostać spełniony jeden z dwóch warunków: wygrana Stelmetu Enei BC Zielona Góra w Nymburku lub porażka Sidigasu Avellino w Bonn. Na całe szczęście dla biało-zielonych spełnił się drugi ze scenariuszy, bowiem mistrzowie Polski znacznie polegli w Czechach.
Stelmet Enea BC awansował do TOP16 Basketball Champions League z czwartego miejsca, a więc w pierwszej rundzie play-off zmierzy się z jednym ze zwycięzców innych grup. Z którym? O tym dowiemy się dopiero po oficjalnym losowaniu, które odbędzie się 14 lutego. Są trzy opcje:
1) Dwumecz z triumfatorem grupy A - AS Monaco. To jedyna niepokonana drużyna w obecnym sezonie Ligi Mistrzów (bilans 13-0, przed Francuzami jeszcze jeden mecz w fazie grupowej, ale pierwsze miejsce mają już pewne).
2) Dwumecz z wygranym grupy B - Iberostarem Teneryfa. Jeśli Stelmet Enea BC trafiłby na hiszpańską ekipę, do Zielonej Góry przyjechałby między innymi Mateusz Ponitka, który w przeszłości grał w ekipie z Winnego Grodu, a teraz z powodzeniem reprezentuje właśnie Iberostar (w sezonie regularnym bilans 12-2).
3) Dwumecz ze zwycięzcą grupy C... i niestety nie jest to Banvit BC, a więc zespół prowadzony przez byłego trenera Stelmetu Enei BC - Saso Filipovskiego. Lepszy bilans w bezpośrednich pojedynkach sprawił, że w grupie C triumfował SIG Strasbourg, jednak i tu byłby dodatkowy smaczek. Obecnie w drużynie tej występuje świetnie znany w Zielonej Górze Dee Bost. Ponadto z francuskim klubem związany jest były reprezentant Polski - David Logan.
Pierwsze spotkania w ramach TOP16 Ligi Mistrzów zostaną rozegrane 6 i 7 marca, z kolei rewanże zaplanowano na 13 i 14 marca.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Golden retriever, który uwielbia koszykówkę