Szymon Szewczyk pod okiem specjalistów. Igor Milicić: Zapłaciliśmy za wysoką cenę

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Igor Milicić
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Igor Milicić

Szymon Szewczyk na noszach został zniesiony z boiska i odwieziony do szpitala w Otwocku. Jego kontuzja prawego łokcia wyglądała bardzo poważnie. - Jest pod okiem specjalistów - powiedział po meczu z Asseco Gdynia (87:73) Igor Milicić, trener Anwilu.

W trakcie trzeciej kwarty Szymon Szewczyk tak niefortunnie upadł na parkiet, że nabawił się bardzo poważnej kontuzji łokcia. Reprezentant Polski na noszach został zniesiony z boiska i przewieziony do szpitala w Otwocku. Tam przejdzie szczegółowe badania.

- Szymon pojechał do szpitala. Jest pod okiem specjalistów. Nie mamy jeszcze żadnych informacji - powiedział na konferencji prasowej Igor Milicić.

- Nie ma co za dużo mówić o meczu, bo zapłaciliśmy za wysoką cenę za tą wygraną. W tym momencie mogę jedynie powiedzieć, że jesteśmy wszyscy myślami z Szymonem Szewczykiem. Trzymamy kciuki, żeby jak najszybciej wrócił do zdrowia - dodał chorwacki szkoleniowiec Anwilu.

Asseco zdołało odrobić straty do ośmiu punktów, ale w najważniejszym momencie włocławianie wrócili na dobre tory i pewnie triumfowali. W sobotnim półfinale zagrają ze Stelmetem lub Legią. - Trudno było utrzymać koncentrację po całej kontuzji. Bardzo to przeżyliśmy. Mam nadzieję, że okres rehabilitacji nie będzie trwał długo i szybko wróci do zdrowia. Teraz mamy jeszcze jeden cel: wygrać ten turniej dla Szymona - przyznał Josip Sobin, który został wybrany najlepszym zawodnikiem meczu.

ZOBACZ WIDEO: Barcelona bez litości! Wysoka wygrana Katalończyków

Komentarze (1)
avatar
pawka
16.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szymon wracaj jak najszybciej do zdrowia. Ty nigdy nie pękasz. Tym razem też nie odpuszczaj. Trzymam za Ciebie kciuki.