Adam Hrycaniuk: Mamy złożony problem, ale to nasza wewnętrzna sprawa

Na Stelmet Eneę BC Zielona Góra po porażce z Asseco Gdynia (86:93) wylała się fala krytyki. Dyspozycja mistrzów Polski jest daleka od optymalnej. - To jest złożona sprawa - mówi Adam Hrycaniuk.

Dawid Borek
Dawid Borek
Adam Hrycaniuk WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: Adam Hrycaniuk
Patrząc na męczarnie Stelmetu Enei BC z Asseco Gdynia, zielonogórscy kibice byli w sporym szoku. Niewielu z nich spodziewało się porażki mistrzów Polski z nadmorską drużyną, a tym bardziej w tak kiepskim stylu.

- Patrząc przez pryzmat składu Asseco, to jest to wstydliwa porażka, ale nie można zapominać, że drużyna z Gdyni nie jest teraz tą samą ekipą, co rok czy dwa lata temu. Grają dobrą i mądra koszykówkę, mocno walczą. Faktycznie jednak nie powinniśmy z nimi przegrać, a szczególnie na swoim boisku i to w złym stylu. Zabrakło nam mądrości, woli walki - komentuje Adam Hrycaniuk.

Biało-zieloni są świadomi, że zespół ma spory problem. Kilka dni przed porażką z Asseco drużyna prowadzona przez Andreja Urlepa męczyła się z outsiderem Energa Basket Ligi - Legią Warszawa.

- Nie chciałbym opowiadać, co się dzieje. To musi być nasza wewnętrzna sprawa. Nie możemy się poddawać i wzajemnie celować w siebie oskarżeniami. Na pewno mamy dużo do poprawy. Gramy źle, mało zespołowo, a przede wszystkim do poprawy jest obrona i zrozumienie na boisku, którego na razie nie ma - mówi reprezentant kraju.

Nie da się ukryć, że mistrzowie Polski mają problemy zarówno sfery mentalnej, jak i sportowej. - To jest złożona sprawa. Z naszej strony przede wszystkim musimy skupić się na treningu, mimo tego co się dzieje. Trenerzy wówczas zobaczą, w którą stronę idziemy - czy mamy zmęczone głowy, czy mamy kłopoty fizyczne - dodaje Hrycaniuk.

ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #18. Łukasz Milik: Każdy piłkarz by się załamał, nie ma silnego
Czy Stelmet Enea BC obroni mistrzostwo Polski?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×