Derby dla Torunia. Glenn "Wielki" Cosey zastrzelił Anwil!

Derby nie zawiodły. Wynik długo był sprawą otwartą, ale w końcówce sprawy w swoje ręce wziął Glenn Cosey. Jego seria trójek sprawiła, że Polski Cukier Toruń pokonał Anwil Włocławek 89:80.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Glenn Cosey rządzi w Polski Cukrze Toruń Newspix / ANNA KLEPACZKO/FOTOPYK / Glenn Cosey rządzi w Polski Cukrze Toruń
Glenn Cosey, który miał problemy z przewinieniami wrócił do gry na 1:59 przed końcem. Trzy kolejne akcje zakończył trzema szalonymi rzutami zza łuku, rozstrzygając losy ósmego starcia Polskiego Cukru z Anwilem w Energa Basket Lidze.

Rozgrywający Twardych Pierników zakończył pojedynek z dorobkiem 19 "oczek" i 7 asyst. Trafił 5 z 7 rzutów z dystansu. Ogromny wkład w sukces miał też duet Aaron Cel - D.J. Newbill. Wicemistrzowie Polski wygrali pomimo aż 24 strat (średnio w sezonie 10,9).

Cosey tradycyjnie w pierwszej połowie meczu był nieco w cieniu. Lepiej w spotkanie weszli włocławianie - zaczęli mocno, bo od efektownego alley-oopa Ivana Almeidy, a po chwili prowadzili 15:9. Potem krótki show dał jednak Newbill i pomimo ogromu strat Polski Cukier najpierw odrobił straty, a potem objął prowadzenie.

Pomimo aż 17 zgubionych piłek przed przerwą podopieczni Dejana Mihevca byli w grze, bowiem do szatni schodzili tracąc zaledwie oczko do Anwilu. Włocławianie mieli z kolei problemy na dystansie, gdzie w pierwszych trzech kwartach wykorzystali zaledwie 1 z 13 rzutów (w całym meczu 3/20).

Jako, że "dystans" nie funkcjonował goście swoje akcje skierowali pod kosz, gdzie rozkręcał się Josip Sobin. Ten w samej trzeciej kwarcie zdobył 10 punktów, ale Twarde Pierniki pozostawały w grze, bowiem swój koncert rozgrywał też Cel.

Na starcie kluczowej części Anwil wyszedł wysoką strefą z Quintonem Hosley'em na szczycie. Ta długo sprawiała problemy torunianom, ale z biegiem czasu zdołali się oni do niej przystosować. Pod koszami kapitalną robotę robił Krzysztof Sulima, a w decydujących momentach w pojedynkę Anwil na kolana rzucił wspomniany już Cosey.

Gospodarze trafili aż 13 rzutów zza łuku przy zaledwie 21 próbach. Newbill, który już na dobre "wkręcił się" w grę torunian, był za linii 6,75 bezbłędny trafiając czterokrotnie. Swoje dwie trójki dołożył też Karol Gruszecki, któremu w ostatnim czasie - delikatnie mówiąc - nie wiodło się w tym elemencie.

Dla Anwilu była to dopiero piąta porażka w sezonie. 16 punktów zaliczył Almeida, 14 oczek, 5 zbiórek i 5 przechwytów dołożył Sobin.

Polski Cukier Toruń - Anwil Włocławek 89:80 (15:15, 18:19, 25:26, 31:20)

Polski Cukier: Aaron Cel 20, Glenn Cosey 19, D.J. Newbill 18, Bartosz Diduszko 9, Krzysztof Sulima 7, Karol Gruszecki 6, Cheikh Mbodj 6, Łukasz Wiśniewski 4, Tomasz Śnieg 0.

Anwil: Ivan Almeida 16, Josip Sobin 14, Ante Delas 10, Jaylin Airington 8, Paweł Leończyk 8, Kamil Łączyński 7, Quinton Hosley 6, Jakub Wojciechowski 5, Jarosław Zyskowski 4, Michał Nowakowski 2.

Energa Basket Liga 2017/2018

# Drużyna M Pkt Z P + -
1 Anwil Włocławek 32 56 24 8 2732 2366
2 BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 32 55 23 9 2586 2350
3 Polski Cukier Toruń 32 55 23 9 2730 2427
4 Stelmet Enea BC Zielona Góra 32 53 21 11 2738 2505
5 Rosa Radom 32 52 20 12 2659 2531
6 MKS Dąbrowa Górnicza 32 50 20 12 2642 2477
7 King Szczecin 32 50 18 14 2656 2583
8 PGE Turów Zgorzelec 32 50 18 14 2722 2707
9 TBV Start Lublin 32 49 17 15 2619 2588
10 Trefl Sopot 32 49 17 15 2568 2519
11 Asseco Gdynia 32 49 17 15 2607 2650
12 Polpharma Starogard Gdański 32 47 15 17 2525 2575
13 AZS Koszalin 32 43 11 21 2506 2756
14 GTK Gliwice 32 42 10 22 2548 2756
15 Miasto Szkła Krosno 32 40 8 24 2481 2711
16 Legia Warszawa 32 37 5 27 2449 2823
17 Czarni Słupsk 32 24 5 27 1463 1907

ZOBACZ WIDEO Zwycięstwo Interu Mediolan z Hellasem Werona i błyskawiczna bramka [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS2]

Kto zakończy sezon 2017/2018 wyżej?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×