Ważna wygrana Polskiego Cukru. Torunianie skomplikowali sytuację Asseco

Newspix / Artur Podlewski / 400mm.pl / Na zdjęciu: koszykarze Polskiego Cukru Toruń
Newspix / Artur Podlewski / 400mm.pl / Na zdjęciu: koszykarze Polskiego Cukru Toruń

Polski Cukier Toruń prowadził przez większość meczu w Gdyni, koniec końców pokonując Asseco 87:69. Wyjazdowa wygrana przybliżyła drużynę Dejana Mihevca do drugiego miejsca przed play-off.

Gdynianie przez trzy kwarty utrzymywali bliski dystans do Polskiego Cukru Toruń, jednak po mocnym uderzeniu wicemistrzów Polski w ostatniej odsłonie, Asseco musiało uznać wyższość rywala. Porażka z torunianami komplikuje sytuację nadmorskiego zespołu w kontekście play-off, choć zespół Przemysława Frasunkiewiczego nadal ma szansę na zajęcie miejsca w czołowej ósemce.

Polski Cukier nad morzem narzucił niezłe tempo. Asseco starało się dotrzymać kroku rywalom, jednak momentami gospodarzom brakowało sił w rękach i nogach. W nabraniu energii miejscowym nie pomogła nawet przerwa, po której ekipa Dejana Mihevca zanotowała serię 11:0, praktycznie ustawiając tym mecz.

Asseco po mocnym ciosie co prawda zeszło nawet do sześciu oczek, jednak im dalej w las, tym gdynianom grało się trudniej. Dobrą skuteczność utrzymywał Cheikh Mbodj, który rzucił 19 punktów i zebrał 10 piłek, z kolei w czwartej kwarcie, jak już wszystkich do tego przyzwyczaił, uaktywnił się praktycznie nieobecny w pierwszej połowie Glenn Cosey, kończąc zawody z 12 oczkami na koncie. Duży wkład w zwycięstwo Polskiego Cukru w Gdyni mieli też Karol Gruszecki i Łukasz Wiśniewski - pierwszy z nich tylko do przerwy zdobył 12 punktów.

W szeregach gospodarzy brakowało przede wszystkim wsparcia Jakuba Garbacza, który po bardzo dobrych występach w ostatnim czasie, w niedzielę był mało widoczny. Nie można tego powiedzieć o Przemysławie Żołnierewiczu, choć ten po 13 oczkach rzuconych w pierwszej połowie, w drugiej części spotkania został zastopowany przez obronę Polskiego Cukru.

Asseco tym razem nie dysponowało bronią, którą pokonało Stelmet Enea BC Zielona Góra czy Anwil Włocławek. Przeciwko wicemistrzom Polski gdynianie trafili tylko cztery "trójki", przy dziewięciu wykorzystanych rzutach z dalekiego dystansu w wykonaniu torunian.

Asseco Gdynia - Polski Cukier Toruń 69:87 (16:21, 21:18, 16:21, 16:27)

Asseco: Przemysław Żołnierewicz 16, Marcel Ponitka 10, Krzysztof Szubarga 10, Dariusz Wyka 8, Jakub Garbacz 7, Mikołaj Witliński 6, Filip Put 6, Piotr Szczotka 6, Bartosz Jankowski 0, Karol Kamiński 0

Polski Cukier: Cheikh Mbodj 19, Karol Gruszecki 16, Glenn Cosey 12, Łukasz Wiśniewski 12, D.J. Newbill 9, Aaron Cel 7, Bartosz Diduszko 5, Krzysztof Sulima 5, Paweł Krefft 2, Aleksander Perka 0, Tomasz Śnieg 0, Damian Jeszke 0

#DrużynaMPktZP+-
1 Anwil Włocławek 32 56 24 8 2732 2366
2 BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 32 55 23 9 2586 2350
3 Polski Cukier Toruń 32 55 23 9 2730 2427
4 Stelmet Enea BC Zielona Góra 32 53 21 11 2738 2505
5 Rosa Radom 32 52 20 12 2659 2531
6 MKS Dąbrowa Górnicza 32 50 20 12 2642 2477
7 King Szczecin 32 50 18 14 2656 2583
8 PGE Turów Zgorzelec 32 50 18 14 2722 2707
9 TBV Start Lublin 32 49 17 15 2619 2588
10 Trefl Sopot 32 49 17 15 2568 2519
11 Asseco Gdynia 32 49 17 15 2607 2650
12 Polpharma Starogard Gdański 32 47 15 17 2525 2575
13 AZS Koszalin 32 43 11 21 2506 2756
14 GTK Gliwice 32 42 10 22 2548 2756
15 Miasto Szkła Krosno 32 40 8 24 2481 2711
16 Legia Warszawa 32 37 5 27 2449 2823
17 Czarni Słupsk 32 24 5 27 1463 1907

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Ronaldo chce 7 dzieci. Jego dziewczyna mówi "nie"

Źródło artykułu: