Trener Polonii pobity po turnieju. Sprawę bada policja

Facebook / SKK Polonia Warszawa
Facebook / SKK Polonia Warszawa

Do zdarzenia doszło po meczu w Sosnowcu. Do działaczy SKK Polonia Warszawa podeszła grupa młodych chłopaków i doszło do ataku. Poszkodowane zostały dwie osoby.

Nieprzyjemne sceny rozegrały się przy okazji turnieju koszykarek o awans do I ligi, który odbywał się od piątku do niedzieli (6-8.04) w Sosnowcu. Po sobotnim meczu między SKK Polonia Warszawa i Wichoś Jelenia Góra doszło do ataku na parkingu. Pierwsza i wciąż nieoficjalna wersja mówiła o przygotowanej akcji ze strony pseudokibiców piłkarskiego Zagłębia, którzy są przyjaciółmi Legii, a z kolei nie lubią Polonii.

Wiadomo, że do zespołu z Warszawy podbiegła grupa kilkunastu osób. Mężczyźni pobili trenera i jednego z działaczy, po czym zbiegli z miejsca zdarzenia. Wszystko działo się koło hali na ul. Kisilewskiego. Jak udało nam się dowiedzieć, policja zabezpieczyła monitoring, na którym prawdopodobnie udało się zarejestrować całe zdarzenie. Nie wiadomo dokładnie, ile spośród tych kilkunastu osób wzięło bezpośredni udział w ataku. Więcej informacji uda się uzyskać po przeanalizowaniu materiału wideo.

Jak powiedział Marek Sałata, nie chce mu się wierzyć w taki scenariusz. - Podchodzę ostrożnie do podobnych informacji. Trudno założyć, aby kibice specjalnie przyszli na parking, gdzie mieliby zaatakować ludzi z Warszawy. Nie mam żadnych wiadomości, aby napastnicy byli związani w jakikolwiek sposób z Zagłębiem. Nie mówili tak również działacze Polonii. Podczas meczu nic nie zapowiadało takiego przebiegu wydarzeń - ocenił prezes JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec, organizatora turnieju.

Po ataku oba zespoły zwróciły się z prośbą do komisarza zawodów, aby niedzielnego meczu nie rozgrywać. Nieoficjalnie wiadomo, że goście z Warszawy obawiali się pseudokibiców Zagłębia (w niedzielę sosnowieccy piłkarze grali u siebie z Odrą Opole w I lidze). Komisarz koszykarskiego turnieju, po rozmowach z PZKosz, podjął decyzję o anulowaniu spotkania.

Działacze Polonii, do których się dodzwoniliśmy, nie chcieli udzielać bardziej szczegółowych informacji na temat zajścia. - Nie warto rozgłaszać takich incydentów. Nasze siniaki nie są duże - usłyszeliśmy od jednego z poszkodowanych.

11 marca doszło do podobnego incydentu, tyle że z udziałem męskiej drużyny Zagłębia. Do hali, tuż po spotkaniu II ligi z Pogonią Ruda Śląska, wpadli zamaskowani kibole sosnowieckiej drużyny i zaatakowali fanów gości (więcej tutaj).

ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #19. "Robert, uciekaj. W Niemczech już nic nie osiągniesz"

Komentarze (5)
Stiwi Eker
10.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wylapac bydlo i przykladnie ukarac. Tyle w temacie. Miejsce ,,bandytow,, jest za kratami a nie na imprezach sportowych. 
Michał Kielecki
10.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
DZIECI PISu 
avatar
intro
10.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
oj nie chce się wierzyć...
jak to nasi grzeczni kibice??