Niecodzienny flop w Czechach. Antybohaterem... sędzia

YouTube / Maxim Maxim / Niecodzienna sytuacja w lidze czeskiej
YouTube / Maxim Maxim / Niecodzienna sytuacja w lidze czeskiej

W meczu play-off czeskiej ekstraklasy między BK Opava a BK Olomoucko doszło do niecodziennej sytuacji. Flopperem został bowiem nie zawodnik, a... sędzia.

W 18. minucie spotkania BK Opava - BK Olomoucko Darko Cohadarevicowi odgwizdano przewinienie niesportowe, a gdy Serb dyskutował z sędzią, ten ukarał go faulem technicznym.

Wówczas wydarzyło się coś niemal niespotykanego. Kiedy Cohadarevic nadal komentował decyzję w kierunku jednego z arbitrów, wówczas do koszykarza podbiegł drugi z rozjemców. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że sędzia ten po chwili zabawił się w aktora. Padł na parkiet, symulując uderzenie ze strony Cohadarevica, co w rzeczywistości nie miało miejsca.

Arbiter popisał się niecodziennym flopem, po którym mecz został przedwcześnie zakończony, wynikiem 40:34 na korzyść BK Opava.

ZOBACZ WIDEO Przed play-off Barcelona wrzuca wyższy bieg

Źródło artykułu: