Anwil czekał na jego powrót - Kamil Łączyński zagra w hicie EBL

Newspix / Tomasz Browarczyk / Na zdjęciu: Kamil Łączyński
Newspix / Tomasz Browarczyk / Na zdjęciu: Kamil Łączyński

Dobre wieści płyną z obozu Anwilu Włocławek. Kamil Łączyński, kapitan zespołu, wrócił do zajęć po kontuzji stawu skokowego i jest gotowy do gry w meczu ze Stelmetem Eneą BC. Przed spotkaniem zapadnie decyzja ws. występu Jaylina Airingtona.

29-letni Kamil Łączyński z powodu kontuzji stawu skokowego nie zagrał w dwóch ostatnich meczach Anwilu Włocławek. Jego brak mocno dał się we znaki, bo lider Energa Basket Ligi przegrał z Kingiem Szczecin i Treflem Sopot.

- Idzie ku lepszemu. Od poniedziałku powinienem rozpocząć treningi z zespołem - mówił po meczu w Sopocie.

I tak też się stało. Reprezentant Polski wrócił do treningów w poniedziałek i jest gotowy do gry w czwartkowym starciu ze Stelmetem Eneą BC Zielona Góra. To hit 29. kolejki EBL.

Niepewny jest za to udział Jaylina Airingtona. Co prawda Amerykanin trenuje już z zespołem, ale nadal odczuwa skutki urazu, którego nabawił się w meczu z Polskim Cukrem Toruń. Decyzja ws. jego występu ma zapaść przed samym spotkaniem.

ZOBACZ WIDEO FC Barcelona znów traci punkty. Rezerwowi nie dali radę Celcie [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: