Leonor Rodriguez w końcu się obudziła. Wisła CanPack pozostaje w walce o brąz

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Leonor Rodriguez
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Leonor Rodriguez

Po serii czterech kolejnych porażek w fazie play-off koszykarki Wisły CanPack Kraków w końcu wygrały. Grając z nożem na gardle ograły we Wrocławiu Ślęzę 88:58, pozostając w walce o brązowy medal mistrzostw Polski.

W obozie Białej Gwiazdy wszyscy mogą w końcu odetchnąć z ulgą. Wisła CanPack przełamała czarną serię gromiąc Ślęzę i pozostając w grze o podium.

We Wrocławiu podopieczne Krzysztofa Szewczyka zdominowały wydarzenia na parkiecie od samego początku. Już po pierwszej połowie Wisła miała aż 25 punktów przewagi.

Ponownie nie do zatrzymania była Cheyenne Parker (19 punktów i 8 zbiórek), dzielnie wspierała ją Giedre Labuckiene (19 "oczek" i 10 zbiórek). Najbardziej - może już w perspektywie kolejnego meczu - cieszy jednak przełamanie Leonor Rodríguez.

Hiszpanka po serii dramatycznych meczów tym razem była taką Rodriguez, jaką fani Wisły CanPack pamiętają na przestrzeni całego sezonu. Zdobyła 20 punktów, trafiając 8 z 14 rzutów z gry.

Gospodynie tego meczu były zupełnie poza grą. Nawet najskuteczniejsza Elina Dikeoulakou zapisała w statystykach aż 7 strat. Ślęzie brakowało też skuteczności, która zatrzymała się na poziomie 34 procent - Sharnee Zoll wykorzystała ledwie 2 z 9 prób. Żadna koszykarka z wyjściowej piątki Ślęzy nie zaliczyła dwucyfrowej zdobyczy punktowej, a Arkadiusz Rusin ma o czym myśleć przed ostatnim meczem w sezonie.

Decydujący o brązowym medalu trzeci mecz rozegrany zostanie w niedzielę w Krakowie. Początek zaplanowano na godzinę 15:30.

1KS Ślęza Wrocław - Wisła CanPack Kraków 58:88 (14:25, 13:27, 11:18, 20:18)

Ślęza: Elina Dikeoulakou 15, Marissa Kastanek 14, Koutney Treffers 9, Sharnee Zoll 7, Klaudia Sosnowska 4, Tijana Ajduković 3, Agnieszka Majewska 2, Tania Perez 2, Karina Szybała 2, Janis Boonstra 0, Zuzanna Sklepowicz 0.

Wisła CanPack: Leonor Rodriguez 20, Cheyenne Parker 19, Giedre Labuckiene 19 (10 zb), Maurita Reid 12, Magdalena Ziętara 9, Katarzyna Suknarowska-Kaczor 5, Sonja Greinacher 4.

stan rywalizacji: 1:1

ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #21. Jakub Błaszczykowski wrócił!

Źródło artykułu: