NBA: Jazz doprowadzili do remisu. Mecz życia Inglesa

Getty Images / Tim Warner / Na zdjęciu: trener Quin Snyder i Jae Crowder
Getty Images / Tim Warner / Na zdjęciu: trener Quin Snyder i Jae Crowder

Utah Jazz pokonali na wyjeździe Houston Rockets 116:108 w drugim meczu półfinału play-off Konferencji Zachodniej ligi NBA. Tym samym w serii do czterech zwycięstw mamy remis.

W tym artykule dowiesz się o:

31-letniego Joe Ingles znamy przede wszystkim z solidnych meczów na Starym Kontynencie i wielkich imprez, gdzie od wielu lat jest podporą reprezentacji Australii. W NBA występuje od 2014 roku, lecz głównie jako rezerwowy. W tym sezonie się to zmieniło - leworęczny skrzydłowy jest kluczowym graczem w rotacji Jazz, a w drugim meczu play-off przeciwko Houston Rockets rozegrał najlepsze zawody w swojej krótkiej karierze na parkietach NBA.

Ingles miał 10/13 z gry, w tym 7/9 za trzy, gromadząc w sumie 27 punktów, a także trzy zbiórki i dwie asysty. 17 "oczek" i 11 asyst dołożył Donovan Mitchell - tyle samo punktów zgromadził Alec Burks. Goście mieli 15/32 za trzy i to właśnie trójkami, które są domeną Rakiet, zbudowali swoją przewagę i wygrali cały mecz.

Jazz odskoczyli początkowo nawet na 19 punktów w pierwszej kwarcie. Później mecz się wyrównał - wydawało się, że James Harden i spółka dojdą rywala i przejmą inicjatywę. Tymczasem ekipa trenera Snydera w czwartej kwarcie zanotowała serię 16:2 i nie oddała już wygranej.

Harden zdobył dla przegranych 32 punkty, miał 11 asyst i sześć zbiórek. Chris Paul dołożył 23 oczka, z kolei Clint Capela - 21 i 11 zbiórek. - Nie możemy pozwolić sobie na doprowadzenie do 19-punktowej straty, nie ważne z kim gramy - przyznał po meczu Harden.

To pierwsza wygrana Jazz na tym etapie rozgrywek od 2008 roku. Ostatnie dwie wizyty w półfinale konferencji kończyły się bowiem porażkami 0-4. Kolejne dwa spotkania w Salt Lake City - jeśli Mitchell i jego nieobliczalna drużyna znów postawią się dużo bardziej doświadczonym rywalom, w tej serii mogą być jeszcze wielkie emocje.

Houston Rockets - Utah Jazz 108:116 (28:36, 27:28, 30:22, 23:30)
(Harden 32, Paul 23, Capela 21 - Ingles 27, Mitchell 17, Burks 17)

Stan rywalizacji: 1-1

ZOBACZ WIDEO Miroslav Radović: Czas na drugi krok

Źródło artykułu: