FIBA nałożyła zakaz na polski klub. Chodzi o zaległości wobec Amerykanina

Newspix / Artur Podlewski / Na zdjęciu: koszykarze MKS-u Dąbrowa Górnicza
Newspix / Artur Podlewski / Na zdjęciu: koszykarze MKS-u Dąbrowa Górnicza

MKS Dąbrowa Górnicza nie może rejestrować nowych zawodników. To efekt nałożonego przez FIBA zakazu transferowego. Chodzi o zaległości finansowe wobec Kerrona Johnsona, amerykańskiego koszykarza, który występował w zespole w poprzednim sezonie.

Na stronie internetowej Koszykarskiego Trybunału Arbitrażowego (BAT) pojawiła się informacja o tym, że od 7 maja MKS Dąbrowa Górnicza nie może rejestrować nowych koszykarzy.

To efekt zaległości wobec Kerrona Johnsona, amerykańskiego rozgrywającego, który występował w zespole w sezonie 2016/2017. - W poniedziałek otrzymaliśmy taką informację. Spóźniliśmy się ze spłatą jednej raty i FIBA nałożyła na nas sankcje - tłumaczy nam Rafał Podgórski.

Prezes dąbrowskiego klubu zapewnia, że sytuacja jest pod kontrolą. - Regularnie spłacamy zaległości. Do połowy lipca cała kwota zostanie zapłacona zawodnikowi. Mieliśmy przejściowe problemy finansowe, ale byt klubu jest niezagrożony - przekonuje.

Jeśli zapowiedzi prezesa MKS-u zostaną zrealizowane, to zakaz transferowy nie będzie miał żadnego znaczenia (inną kwestią jest strata wizerunkowa), bo przed kolejnym sezonem można zgłosić nowych zawodników nawet na początku października. Wcześniej z podobnymi problemami borykały się inne polskie kluby: Stelmet BC, Anwil czy Czarni Słupsk.

Budowa zespołu już trwa. Zagraniczni zawodnicy odejdą

W MKS-ie trwają już prace nad budową zespołu na kolejny sezon. Priorytetem jest zakontraktowanie polskich zawodników. W pierwszej kolejności klub rozmawia z koszykarzami, którzy występowali w minionych rozgrywkach. - Rozpoczęliśmy proces tworzenia zespołu. Prowadzimy rozmowy, ale nie chcę zdradzać żadnych szczegółów, bo nic nie zostało jeszcze sfinalizowane - podkreśla Rafał Podgórski.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: wyjątkowy prezent Wengera dla kibica

Pierwsze szczegóły mamy poznać za 2-3 tygodnie. W MKS-ie nie zostaną zagraniczni zawodnicy, którzy pokazali się z dobrej strony i klubu nie będzie na nich stać. - Do końca maja część nazwisk na pewno podamy. Skład zagraniczny zostanie całkowicie zmieniony - zdradza prezes MKS-u.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że klub z Dąbrowy Górniczej jest zainteresowany pozyskaniem Jakuba Karolaka, który dwa ostatnie sezony spędził w Treflu Sopot. - Jest jedną z opcji. Takich nazwisk mógłbym podać jeszcze co najmniej pięć. Trenerzy po prostu sondują rynek, badają różne możliwości - odpowiada nam Podgórski.

Komentarze (5)
avatar
wąż
8.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
w anwilu nie płacą :D 
avatar
kibic mksdg
8.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"Spóźniliśmy się ze spłatą jednej raty i FIBA nałożyła na nas sankcje" i "Do połowy lipca cała kwota zostanie zapłacona " LOL. Można by wysunąć wniosek że DG generalnie nie zapłaciła jednej rat Czytaj całość
avatar
SY91
8.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z Polaków zostawilibym tylko Wołoszyna i to z ławki. Reszta nadaje się na 1 ligę. Szkoda Arona i Dambry. Shelton gwiazda pójdzie na zachod i się przeliczy. Skoda że w Dąbrowie nie można zbudowa Czytaj całość
avatar
spidermarx
8.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Tego broussarda czy jak mu tam widzialbym w ZG w przyszlym sezonie.Mocny fizycznie obronca z dobrym rzutem,niezla penetracja i szybki na nogach w obronie.Moglby nawet Koszara wygryzc z 5.