Dla wielkiej koszykówki Johannah Leedham-Warner odkrył Dariusz Maciejewski, który w sezonie 2010/2011 miał ją w kadrze drużyny występującej wtedy pod nazwą KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski. Wówczas na polskich parkietach notowała średnio 10,8 punktu, 4,4 zbiórki, 2,2 przechwytu i 1,5 asysty.
To właśnie broniąc barw akademiczek wypłynęła na wielkie wody - najpierw przeniosła swoje talenty do Australii, a potem zakotwiczyła we Francji, gdzie początkowo reprezentowała barwy Tango Bourges Basket, a potem ESB Lille Métropole.
31-letnia zawodniczka nabyła już ogromnego doświadczenia regularnie występując na parkietach Euroligi. W tych elitarnych rozgrywkach notowała w sezonie 20017/2018 średnio 10,4 punktu, 4,4 zbiórki i 3,8 asysty.
Brytyjka może występować jako rzucająca lub niska skrzydłowa. Gra odważnie na kosz i daje niezwykle dużo energii swojej drużynie. W pomarańczowych barwach powinna być jedną z najważniejszych postaci w rotacji i mieć zdecydowanie większy wpływ na wynik w porównaniu z Antoniją Sandrić, która reprezentowała CCC w minionych rozgrywkach.
Warto dodać, że wcześniej CCC wzmocniło się Agnieszką Kaczmarczyk, Styliani Kaltsidou i Sofiją Aleksandravicius. Umowy z mistrzem Polski przedłużyły z kolei Temi Fagbenle (MVP finałów), Weronika Gajda (wyróżniona na gali za najbardziej energetyczną zawodniczkę EBLK), Karolina Puss oraz Miljana Bojović, z którą Leedham grała w Bourges.
Drużynę nadal prowadzić będzie Maros Kovacik, który sięgał już z Pomarańczowymi po dwa medale mistrzostw Polski.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Polska - Litwa. Maciej Rybus: Mamy przygotowane dwa ustawienia. Teraz decyzja przed trenerem