[tag=24824]
Janusz Jasiński[/tag] po zakończeniu minionego sezonu zapowiadał, że w zespole dojdzie do rewolucji. Ze Stelmetem Eneą BC Zielona Góra już rozstał się Vladimir Dragicević, taką samą drogę obierze najpewniej Martynas Gecevicius.
Ważne kontrakty posiadają natomiast Polacy (choć i tu mogą zajść pewne zmiany) oraz Boris Savović i Edo Murić. - W kontraktach zawsze są klauzule. Decyzje jeszcze nie zapadły - przyznaje właściciel zielonogórskiego klubu.
Teraz zielonogórzanie skupiają się na zawodnikach z zewnątrz. Celem transferowym numer jeden jest zatrudnienie wartościowego gracza z polskim paszportem. - Ubiegamy się o polskiego zawodnika na poziomie europejskim. To nasz pierwszy target - zdradza Jasiński.
Jednocześnie trwają poszukiwania kolejnych zawodników. - Myślimy też o rozgrywającym i środkowym, bo to dla nas newralgiczne pozycje, które musimy wzmocnić. Może się okazać, że ze wspomnianym Polakiem to będą w sumie trzy osoby - przyznaje właściciel Stelmetu Enei BC.
Oprócz budowy składu na przyszły sezon, zielonogórzanie pracują także nad tematem europejskich pucharów. Póki co nie wiemy jeszcze, w których rozgrywkach zagra Stelmet Enea BC. - Myślę, że jak zawsze będzie dobrze, ale najpierw musimy się trochę namęczyć. Możemy mocno zaskoczyć - mówi tajemniczo Jasiński.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Polscy kibice odsprzedają bilety. "Chwalił się, że trochę zarobił"
Ale młodsi, mniej doświadczeni k Czytaj całość