Indiana Pacers nie chcą Lance'a Stephensona. Gdzie trafi kontrowersyjny zawodnik?

Indiana Pacers nie przedłużą umowy Lance'a Stephensona. Kontrowersyjny zawodnik musi szukać sobie nowego pracodawcy, która drużyna NBA skusi się na jego usługi?

Patryk Pankowiak
Patryk Pankowiak
Lance Stephenson (nr 1) Getty Images / Mike Ehrmann / Lance Stephenson (nr 1)

Wybrali go w drafcie NBA w 2010 roku, spędził u nich swoje cztery pierwsze lata w karierze, następnie reprezentował też barwy Charlotte Hornets, Los Angeles Clippers, Memphis Grizzlies, New Orleans Pelicans i Minnesoty Timberwolves - we wszystkich tych klubach zaliczył tylko epizody, to w Indiana Pacers, bo o nich mowa, Lance Stephenson czuł się najlepiej. Gracza czeka jednak następna przeprowadzka.

Stephenson w poprzednim sezonie wrócił do Indianapolis i 82 meczach notował średnio solidne 9,2 punktu, 5,2 zbiórki oraz 2,9 asysty. Mogłoby się wydawać, iż to wystarczy, aby odbudować zaufanie i przekonać do siebie włodarzy Pacers. Tymczasem portal Yahoo Sports donosi, iż klub nie wykorzysta zapisu w umowie i nie przedłuży kontraktu z 27-letnim obwodowym.

Indiana Pacers musieliby zapłacić stosunkowo nieduże pieniądze, bo umowa Stephensona opiewałaby na kwotę 4,3 miliona dolarów, ale oni chcą zadbać o miejsce dodatkowe miejsce w budżecie. Dla Lance'a Stephensona, który lubi prowokować swoim zachowaniem, o czym przekonał się chociażby LeBron James, oznacza to, że musi szukać sobie nowego pracodawcy. Kto skusi się na usługi utalentowanego, ale też kapryśnego koszykarza?

ZOBACZ WIDEO Olimpiady Specjalne - rywalizowało 160 koszykarzy
Czy Indiana Pacers słusznie rezygnują z Lance'a Stephensona?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×