Łukasz Koszarek przerywa karierę w reprezentacji
Łukasz Koszarek nie zagra w najbliższym okienku reprezentacyjnym. Rozgrywający rozlicza się z 15 lat w kadrze i wspomina wspólną grę u boku Gortata oraz Lampego.
W kadrze Polski Koszarek zadebiutował w 2003 roku w meczu przeciwko Białorusi. Całe spotkanie przesiedział na ławce, jednak, jak wspomina, miał ciarki, gdy trybuny w hali Łuczniczka wyśpiewały hymn na stojąco. Pierwszych zdobytych punktów nie pamięta.
Mierzący 184 cm rozgrywający Stelmetu Enei BC Zielona Góra wypowiedział się również na temat kolegów z kadry - Marcinie Gortacie i Macieju Lampe oraz o atmosferze, która panowała za czasów wspólnego grania tych dwóch zawodników. - Nie było konfliktów, gdy przyjeżdżali obaj. Marcin był bardzo zmotywowany do odniesienia sukcesu w reprezentacji, ale niestety nie udało się. Nie można liczyć, że jeden zawodnik z NBA wszystko załatwi.
Koszarek bez wahania stwierdził, że nasza kadra jest "typowym średniakiem". - Nie możemy mówić, że jesteśmy drużyną z topu, bo to głupota (...). Taki średniak do sukcesów potrzebuje superturnieju, potrzebuje, by najlepsi zawodnicy byli w super formie, szczęścia w losowaniu i szczęścia w trakcie turnieju.
Łukasz Koszarek nie zapowiedział przerwy w rozgrywkach drużynowych na parkiecie PLK.