- W 2020 roku wystartuję. Zagłosujesz? - odpowiedział, oczywiście w formie żartu, Marcin Gortat, którego cytuje "Super Express".
Wcześniej koszykarz Los Angeles Clippers mówił o swoich planach po zakończeniu sportowej kariery bardziej poważnie. - Widzę się jako osobę, pracującą w fundacji charytatywnej. Będę mieszkał między Polską a Stanami. W Polsce będę na pewno w Łodzi, w Stanach nie wiem - podkreślił 34-latek.
Obecnie były reprezentant Polski skupia się na corocznych campach z dziećmi. Młodzi adepci koszykówki pod okiem swojego wielkiego idola mają możliwość odbycia treningu w kilku miastach w Polsce. Tegoroczny camp rozpoczął się od Warszawy, gdzie na Marcina Gortata czekały tłumy.
Przypomnijmy, że po pięciu latach spędzonych w Washington Wizards Gortat przeniósł się do Los Angeles Clippers. Najprawdopodobniej będzie to ostatni klub w karierze łodzianina w NBA.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: nie umieli wbić gola Zagłębiu. Bramka była pusta