Pełna stabilizacja w Kingu Szczecin, kolejny zawodnik przedłużył kontrakt

[i]

Bardzo dobry ruch Anwilu - Nikola Marković podpisał kontrakt

[/i]Przed rokiem było 7. miejsce w Energa Basket Lidze. Teraz ma być lepiej, a Paweł Kikowski zapowiedział nawet, że z Kingiem Szczecin chciałby sięgnąć po jeden z medali mistrzostw Polski.

Popularny "Kiko" to jeden z tych graczy, którzy zostają w szczecińskim zespole (przedłużył umowę do 2021 roku). Innymi są m.in. Martynas Paliukenas, Łukasz Diduszko czy Mateusz Bartosz. Kolejnym zawodnikiem na tej liście został środkowy Darrell Harris.

- Darrell był bardzo ważnym zawodnikiem w naszym zespole. Bardzo się cieszę, że udało nam się porozumieć i zostaje z nami - mówi Mindaugas Budzinauskas, trener zespołu. - Ma wyjątkowy charakter, to wojownik, który nigdy nie odpuszcza. Idealnie pasuje do naszego zespołu, który budujemy. To kolejny zawodnik, który zostaje z nami. Trzon drużyny będzie taki sam. Myślę, że teraz dużo szybciej i łatwiej będzie nam nabrać odpowiednią formę przed sezonem.

Będzie to trzeci w karierze sezon Harrisa w barwach Kinga. Poprzednie rozgrywki zakończył ze średnimi na poziomie 8,1 punktu i 6,9 zbiórki. - Trener Budzinauskas to super szkoleniowiec, ma swój plan na grę. To na pewno przekonało mnie do pozostania w Szczecinie - komentuje zawodnik.

Harris również zwraca uwagę na to, że trzon zespołu pozostanie bez zmian. - Wielu chłopaków też przedłużyło swoje kontrakty. Będziemy walczyć o play-off i medale, bo to cel każdego zespołu. Damy z siebie wszystko, będziemy grać najlepiej, jak potrafimy. Nigdy nie odpuścimy, bo jesteśmy zespołem, który zawsze walczy do końca - dodaje.

W Szczecinie tworzy się zatem bardzo ciekawy zespół, który został już wzmocniony przez Jakuba Schenka i Martynasa Sajusa. Właściciel klubu, Krzysztof Król, zapewnia stabilizację finansową. Teraz czas żeby drużyna zrobiła to samo w kontekście dobrego wyniku sportowego.

ZOBACZ WIDEO Mocny charakter polskiej triumfatorki Wimbledonu. "Wiele rzeczy musi wydobyć krzykiem"