Polfarmex z praktycznie gotowym składem
Bardzo ciekawy skład zdołał zbudować Polfarmex Kutno, który występuje na co dzień w I lidze. Co prawda odeszli liderzy, przez co trzon trzeba było stworzyć niemal od nowa, ale wydaje się, że sztabowi trenerskiemu udało się to całkiem nieźle. Kolejnymi dwoma zawodnikami, którzy postanowili grać w Mieście Róż, są zostający w zespole Bartosz Majewski i Szymon Pawlak.
Pierwszy z nich zasilił szeregi Polfarmexu w połowie poprzedniego sezonu, wypełniając lukę po wracającym do Noteci Inowrocław Dawidzie Adamczewskim. 20-latek dobrze wkomponował się do drużyny, stał się jej elementarną częścią. Średnio notował po 9,4 punktu, 2,5 zbiórki i 2 asysty. W ekipie Jarosława Krysiewicza zostaje także o rok młodszy Pawlak, wychowanek klubu, który w zeszłych rozgrywkach zbierał pierwsze szlify na szczeblu zaplecza ekstraklasy.
Tym samym kadra Polfarmexu jest już w zasadzie gotowa do rywalizacji. Z poprzedniego składu zostali jeszcze January Sobczak i Michał Marek, zaś nowymi twarzami są Filip Czyżnielewski, Patryk Gospodarek, Karol Obarek, Maciej Żmudzki, Paweł Nowicki, ale przede wszystkim Patryk Wieczorek i Tomasz Andrzejewski, którzy powinni być liderami zespołu, wypełniając lukę po duecie Zębski-Wojdyła.
Duże wzmocnienie SKK
Spośród tych, którzy jeszcze odeszli z Kutna, ważnym ogniwem był Mateusz Szwed. To jeden z najlepiej zbierających koszykarzy w I lidze (śr. 7,6 w 19,5 min.) i właśnie dlatego w Siedlcach powinni mieć z niego wielki pożytek. 27-letni podkoszowy zdecydował się bowiem na przejście do ekipy Michała Spychały, gdzie także powstał mocno przebudowany i ciekawy team.
SKK pozyskał w przerwie letniej kilka uznanych nazwisk i finalnie powinien być drużyną walczącą o play-offy. Przed Szwedem do składu dołączyli również dwaj rozgrywający Marcin Pławucki i Nikodem Sirijatowicz, skrzydłowy Artur Pabianek oraz podkoszowy Maciej Strzelecki. W klubie zostają z kolei Rafałowie - Król i Sobiło, a także Bartosz Wróbel i Dawid Kołodziński.
Posiłki z Gdyni
Kilka dni temu Karol Kamiński został ogłoszony jako nowy zawodnik Elektrobud-Investment Znicza Basket. Klub z Mazowsza tego lata przechodzi prawdziwe wietrzenie składu. Drużynę już opuścili dwaj z liderów - Damian Cechniak i Adrian Kordalski (obaj STK Słupsk), a bliski tego jest także Mikołaj Stopierzyński. W jego miejsce w Pruszkowie postanowili więc zakontraktować byłego rzucającego Asseco Gdynia, który był ważną postacią rezerw. W II lidze rzucał przeciętnie po 16,4 punktu.
ZOBACZ WIDEO Trudne wyzwanie Jerzego Brzeczka. "Marzyłem, żeby być trenerem reprezentacji"
Kto zajmie wyższe miejsce w I lidze na koniec następnego sezonu? 
