Miasto od wielu lat kojarzy się bardziej z bogatym życiem nocnym niż zawodowym sportem. W Las Vegas funkcjonuje jednak WNBA (kobieca koszykówka), NHL (hokej na lodzie) oraz niedługo NFL (futbol amerykański). Wisienką na torcie miałoby być dołączenie miasta do struktur najlepszej ligi koszykarskiej - NBA.
Ten pomysł nie zrodził się "wczoraj". Wiele osób bardzo pozytywnie zapatruje się na powstanie nowego klubu w stanie Nevada. Głos zabrali również sami koszykarze, przebywający na zgrupowaniu reprezentacji Stanów Zjednoczonych.
- Nie wiem, czy ktoś traktuje to miejsce jako sportowe miasto, z powodu tego wszystkiego co się tutaj dzieje, ale sport z pewnością jest tutaj doceniany. To zapewne wydarzy się w przyszłości, ale myślę, że ludzie mają świadomość jak wiele dobrego daje koszykówka miastu. Nie wydaje mi się to takie proste, żeby zabrać zespół innemu miastu i przenieść je tutaj - tłumaczy Blake Griffin, gracz Detroit Pistons.
Dużym entuzjastą powstania nowego zespołu jest Kevin Durant. - Zawodnicy lubią tutaj przyjeżdżać. Nieważne jaki zespół by tutaj stworzyć, i tak będzie to sukcesem. To duży rynek, który podniósł by poziom zainteresowania ligą i samą koszykówką - tłumaczy gwiazda Golden State Warriors.
ZOBACZ WIDEO Mamy nagranie z historycznego zjazdu Bargiela. Te ujęcia zapierają dech w piersiach!
Dziennikarze "Las Vegas Review" o zdanie zapytali również Jamesa Hardena. - Samo dodanie zespołu z Las Vegas do NHL zrobiło dużo dobrego. Są tutaj pieniądze, ale i ludzie zainteresowani sportem. Widzieliśmy to na przykładzie hokeja - dodaje rozgrywający Houston Rockets.
Las Vegas to światowa stolica rozrywki, show-biznesu i hazardu. Jak magnes przyciąga co roku 40 milionów turystów. Miasto co 12 miesięcy organizuje również ligę letnią w NBA, a teraz zgrupowanie koszykarzy Stanów Zjednoczonych. Najważniejsze osoby w NBA póki co nie planują rozszerzenia ligi. Co ciekawe, nie tylko Las Vegas jest zainteresowane dołączeniem do wielkiej organizacji. Dwyane Wade chciałby, aby wielka koszykówka wróciła do Seattle.
Przypomnijmy, iż Supersonics zdobyli tytuł mistrzowski w 1979 roku. Z mapy NBA zniknęli w 2008 roku. Dlaczego? Właściciel SuperSonics Clay Bennett postanowił przenieść zespół do jego rodzinnego miasta - Oklahoma City, gdyż radni miasta Seattle nie zdecydowali się odnowić hali KeyAreny.