Amerykanin Sam Dower w zespole MKSu Dąbrowa Górnicza występował w sezonie 2015/2016.
Od początku rozgrywek był wiodącą postacią. Podkoszowy, dysponujący bardzo dobrym rzutem, nie tylko zdobywał średnio ponad 13 punktów na mecz, ale był również najlepiej zbierającym w drużynie.
Kontuzja kolana sprawiła, że musiał przedwcześnie zakończyć sezon. - To była jedna z najcięższych rzeczy, gdy musisz z boku oglądać grę swojego zespołu, a ty jesteś kontuzjowany. Chciałbym pomóc drużynie - mówił Dower.
Klub przedłużył umowę z nim na kolejny sezon, ale koszykarz nie stawił się w wyznaczonym terminie. Jego agent zasygnalizował wtedy kontuzję, która uniemożliwia przylot i rozpoczęcie treningów. Klub był cierpliwy wobec niego, ale ostatecznie zatrudnił w jego miejsce Jerehiama Wilsona.
Dower od tego czasu nie grał w koszykówkę. Miał poważne problemy z kolanami. Amerykanin nie chciał za szybko wracać do sportu, zależało mu na pełnym powrocie do zdrowia. Po ciężkiej i żmudnej rehabilitacji zawodnik jest zdolny do gry. Kilka klubów chciało go zatrudnić, ale ostatecznie wybrał opcję powrotu do MKSu.
Nowy środkowy w Lublinie
Nowego koszykarza zatrudnił także TBV Start. Lubelski klub podpisał umowę z 25-letnim środkowym Devonte Upsonem, który obecnie występuje w chińskim Beijing Bucks. Amerykanin notuje średnio 18 punktów, 14 zbiórek i 2,4 bloku na mecz.
W minionym sezonie Upson występował w estońskim Avis Utilitas Rapla. Tam prezentował się całkiem przyzwoicie, notując średnio 11 punktów i 7 zbiórek. Wcześniej grał także w Finlandii, gdzie z zespołem Helsinki Seagulls zdobył brązowy medal.
To drugi nowy gracz w talii Davida Dedka. Wcześniej kontrakt podpisał Kacper Borowski.
ZOBACZ WIDEO "Taka stara i o tyle rekord pobiła!" Rozbrajająca Iga Baumgart w finale