Błysk Piotra Śmigielskiego, Trefl Sopot ograł Polski Cukier w Toruniu

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Piotr Śmigielski i Anthony Beane
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Piotr Śmigielski i Anthony Beane

Trefl Sopot jako pierwsza drużyna znalazła sposób w okresie przygotowawczym na pokonanie Polskiego Cukru Toruń. Piotr Śmigielski był nie do zatrzymania, a team z Trójmiasta wygrał 97:93.

Podopieczni Marcina Klozińskiego doskonale zaczęli, bo w pierwszej kwarcie prowadzili już nawet 23:9. Twarde Pierniki zdołały jednak wrócić do gry, a w ostatnich minutach było ciekawie.
Torunianie zaliczyli serię czterech trójek i było 86:81. Potem stracili jednak Cheikha Mbodja i Krzysztofa Sulimę (po pięć przewinień), a Trefl skutecznie "pchając" piłkę do Pawła Leończyka i Milana Milovanovicia zdołali na finiszu zapewnić sobie triumf.

ZOBACZ WIDEO: Wielki mecz Boca Juniors w stolicy Paragwaju

Wygranej sopocian nie byłoby, gdyby nie dyspozycja Piotra Śmigielskiego, który na swoim koncie zapisał 23 oczka. Po 15 dołożyli Łukasz Kolenda i Ian Baker. Ten drugi jak na razie nie ma żadnych problemów z aklimatyzacją do sopockiego teamu.

Robert Lowery to zdecydowanie zawodnik, który ma predyspozycje na lidera Twardych Pierników. Amerykański rozgrywający nie tylko dużo krzyczy na boisku, ale dyryguje sam zdobywa punkty (w sobotę zdobył ich 23). Potrafi też przymierzyć zza łuku - on i Karol Gruszecki trafili po trzy razy zza łuku.

Dejan Mihevc po raz kolejny nie skorzystał z usług Przemysława Karnowskiego i Aleksandera Perki. Szczególnie brak tego pierwszego był kluczowy w momencie zejścia z parkietu Mbodja i Sulimy.

Polski Cukier Toruń - Trefl Sopot 93:97 (16:28, 29:23, 28:23, 20:23)

Polski Cukier: Robert Lowery 23, Krzysztof Sulima 19, Łukasz Wiśniewski 15, Karol Gruszecki 14, Tomasz Śnieg 8, Aaron Cel 7, Bartosz Diduszko 4, Cheikh Mbodj 3, Ignacy Grochowski 0.

Trefl: Piotr Śmigielski 23, Ian Baker 15, Łukasz Kolenda 15, Milan Milovanović 13, Paweł Leończyk 10, Vernon Taylor 8, Michał Kolenda 8, Damian Jeszke 5, Grzegorz Kulka 0, Jakub Motylewski 0.

Komentarze (5)
avatar
Daniel Nowak
2.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przecież to sparing, wiec trenerzy sprawdzaje nowe zagrywki, obrone itd itp. Nie ma co sie oszukiwac, wynik sparingów nic nie mówi o formie i sile zespołu. A wynik idzie w swiat, bo obecnie pis Czytaj całość
avatar
Lars Rainer
1.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
zastanawiam się czy to PCT zagrał tak słabo czy Trefl rewelacyjnie bo na papierze Toruń ma o dwie klasy lepszy zespół 
avatar
Asfodel
1.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Może jednak czas poszukać strzelca? Żebyśmy nie obudzili się z ręką w nocniku. Pierwszy mocniejszy przeciwnik i już porażka. Wiem, że bez 2 zawodników i tylko sparing, ale wynik idzie w świat. 
-NIGHT-
1.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
brakuje czarnej 2
i to widac golym okiem.