Problemy kadrowe z pewnością miały na to wpływ. Urazy i wyjazdy na kadrę sprawiły, że Arka walczyła zdziesiątkowana podczas całego turnieju i wygrać żadnego meczu nie zdołała.
Starcie z KK Primorska Koper miało bardzo podobny przebieg do dwóch wcześniejszych występów. Gdynianie dobrze radzili sobie w pierwszej kwarcie, po czym w drugiej wynik im "odjeżdżał".
Przemysław Frasunkiewicz ponownie mógł liczyć na strzeleckie popisy Josha Bostica czy Deividasa Dulkysa. Bardzo solidny występ zaliczył też w niedzielę Dariusz Wyka. Do wygranej to jednak nie wystarczyło.
Bostic na zakończenie zaliczył 29 punktów. Pokazał, że drzemie w nim niemały potencjał i łatwość zdobywania punktów. Bez dwóch zdań będzie jedną z najważniejszych postaci w układance Frasunkiewicza.
Marcel Ponitka, Adam Łapeta, James Florence i Mikołaj Witliński - z tą czwórką w składzie siła Arki na pewno konkretnie wzrośnie, a walka o medale mistrzostw Polski będzie po prostu obowiązkiem ekipy z Trójmiasta w nowym sezonie.
Arka Gdynia - KK Primorska Koper 82:96 (24:22, 21:32, 28:22, 9:20)
Punkty dla Arki: Josh Bostic 29, Deividas Dulkys 17, Dariusz Wyka 15, Krzysztof Szubarga 9, Filip Stryjewski 7, Filip Dylewicz 3, Robert Upshaw 2 (10 zb), Jakub Garbacz 0.
ZOBACZ WIDEO: Urszula Radwańska: Czułam się bardzo źle. Nie miałam siły wstać z łóżka