Sobota w I lidze: Biofarm Basket pokonał STK Czarnych. Hit dla Futurenet Śląska

Materiały prasowe / Biofarm Basket Poznań / Na zdjęciu: Zespół Biofarmu Basket Poznań w sezonie 2018/2019
Materiały prasowe / Biofarm Basket Poznań / Na zdjęciu: Zespół Biofarmu Basket Poznań w sezonie 2018/2019

Pierwszej porażki w I lidze doznali koszykarze STK Czarnych Słupsk. Lepszy okazał się Biofarm Basket Poznań, który zwyciężył 76:71. W hicie 3. kolejki Futurenet Śląsk Wrocław pokonał Jamalex Polonię 1912 Leszno 86:82.

Jedno z ciekawiej zapowiadających się spotkań całej rundy nie zawiodło. Obie drużyny miały wzloty i upadki, ale w końcowym rozrachunku były bardzo blisko siebie. Lepiej zaczęła Jamalex Polonia, która wygrywała nawet 31:19. Kolejne dwie kwarty należały do Futurenet Śląska. Wrocławianie po 20 minutach odrobili wszystkie straty, a w trzeciej odsłonie uzyskali nawet 14 punktów przewagi (65:51). Później jednak odżyli goście i do końca mogli odwrócić losy meczu. Przeciwko swojej byłej drużynie bardzo dobre zawody rozegrał Mateusz Stawiak - 23 punkty i dziewięć zbiórek. Jamalex Polonia miała w składzie więcej koszykarzy z przeszłością we wrocławskiej ekipie, ale górą w tym starciu był Futurenet Śląsk.

Drużyna prowadzona przez Radosława Hyżego pozostała jedną z dwóch niepokonanych w I lidze. W tabeli spadła jednak na drugą pozycję, bo liderem po efektownym zwycięstwie w Łowiczu (109:85) został Rawlplug Sokół Łańcut. Dla Księżaka Syntex jest to trudne zderzenie z tym szczeblem, choć w składzie nie brakuje doświadczonych graczy. W starciu z tak mocnym przeciwnikiem wypadli jednak blado. Pięciu koszykarzy gości rzuciło więcej od najlepszego wśród przegranych Arkadiusza Kobusa. Aż trzech skończyło z double-double. To Kamil Zywert (20 punktów, 10 asyst), Maciej Klima (18 punktów i 12 zbiórek) oraz Rafał Kulikowski (16 punktów i 12 zbiórek). Niewiele zabrakło również Wiktorowi Sewiołowi (16 punktów i osiem zbiórek), a 25 "oczek" rzucił Filip Małgorzaciak.

Mecz w Poznaniu do końca trzymał w napięciu. O zwycięstwie gospodarzy zadecydowała przewaga wypracowana w pierwszej połowie. W końcówce tej części było 43:28. Czarni jeszcze przed przerwą trochę zniwelowali straty. W trzeciej kwarcie potrafili powstrzymać przeciwnika i zbliżyć się na dwa punkty. W ostatnich 10 minutach nie poszli jednak za ciosem. Obie ekipy legitymują się takim samym bilansem - dwa zwycięstwa i porażka. Przyjezdnych nie uratowało kapitalne double-double Patryka Pełki - 27 punktów (9/14 z gry) i 13 zbiórek. Zespół ze Słupska popełnił 14 strat przy siedmiu Biofarmu Basket. W pierwszej połowie trafiał tylko co trzeci oddany rzut. Później skuteczność nieznacznie wzrosła, bo do 37 proc. Poznaniacy mogli wygrać wyżej, ale trafili tylko 9/19 rzutów wolnych. Ich najlepszym strzelcem był Tomasz Smorawiński, który zdobył 17 punktów.

Drugiej porażki z beniaminkiem doznała Enea Astoria Bydgoszcz. Górnik Trans.eu Wałbrzych do zwycięstwa 76:66 poprowadził Piotr Niedźwiedzki, który zdobył 25 punktów (10/12 z gry) i miał sześć zbiórek. Gospodarze kończyli ten mecz mocno rezerwowym składem. Osiem minut przed końcem prowadzili nawet 69:42. Po trzech kolejkach Górnik o punkt wyprzedza rywala, który w przedsezonowych typowaniach był notowany zdecydowanie wyżej.

W Tychach zgodnie z planem. GKS pokonał Elektrobud-Investment ZB Pruszków 86:70. Gospodarze mają w tym sezonie dwa zwycięstwa, a goście czekają na pierwszy sukces. Bez wygranej pozostał SKK Siedlce, który uległ Polfarmexowi Kutno (72:86). Gospodarzom nie pomogło 27 punktów (6/6 za dwa i 3/6 za trzy) oraz sześć zbiórek Rafała Króla. W pojedynku beniaminków wyraźnie lepszy AZS AGH, który pokonał WKK Wrocław 93:74. Krakowska drużyna odniosła drugie zwycięstwo z rzędu. W sobotę zaczęła od prowadzenia 15:2, a rekordowo wygrywała 61:29. Później przyjezdni trochę zniwelowali różnicę.

Trzeciej porażki, a drugiej minimalnej doznała Energa Kotwica Kołobrzeg, która uległa Pogoni Prudnik 79:82. Dla gospodarzy było to drugie zwycięstwo z rzędu. Do sukcesu poprowadził ich Tomasz Prostak, który zdobył 22 punkty. Bezbłędny był Wojciech Pisarczyk (5/5 z gry), a po 13 "oczek" rzucili również Marcin Sroka i Kacper Stalicki. Najwięcej punktów dla gości zdobył Jakub Zalewski (17), ale trafił tylko 6/19 prób.

Wyniki 3. kolejki I ligi:

Biofarm Basket Poznań - STK Czarni Słupsk 76:71 (24:18, 22:18, 12:20, 18:15)

Biofarm Basket: Smorawiński 17, Samsonowicz 13, Metelski 12, Kurpisz 11, Bręk 8, Tomaszewski 6, Czyż 5, Lewandowski 4, Flieger 0.

STK Czarni: Pełka 27, Kordalski 13, Cesnauskis 6, Jakubiak 6, Powideł 5, Wyszkowski 5, Cechniak 4, Seweryn 3, Długosz 2, Rypiński 0.

Pogoń Prudnik - Energa Kotwica Kołobrzeg 82:79 (21:26, 24:21, 21:21, 16:11)

Pogoń: Prostak 22, Pisarczyk 13, Sroka 13, Stalicki 13, Mordzak 10, Szpyrka 7, Nowakowski 4, Krawczyk 0.

Energa Kotwica: Zalewski 17, Janiak 12, Stanios 12, Bodych 11, Grujić 9, Izraelski 6, Przyborowski 4, Ryżek 4, Wrona 4, Dobriański 0.

Futurenet Śląsk Wrocław - Jamalex Polonia 1912 Leszno 86:82 (23:31, 24:16, 22:13, 17:22)

Futurenet Śląsk: Dziewa 19, Musiał 17, Norbert Kulon 14, Pietras 12, Skibniewski 9, Michałek 8, Żeleźniak 5, Leńczuk 2, Krakowczyk 0.

Jamalex Polonia: Stawiak 23, Chanas 15, Mroczek-Truskowski 10, Stanferd Sanny 10, Trubacz 9, Marc-Oscar Sanny 7, Kaczmarzyk 6, Milczyński 2, Kutta 0.

SKK Siedlce - Polfarmex Kutno 72:86 (19:23, 25:19, 8:13, 20:31)

SKK: Król 27, Wróbel 11, Strzelecki 7, Janik 5, Pabianek 5, Pławucki 5, Sobiło 5, Sirijatowicz 4, Nędzi 3.

Polfarmex: Nowicki 17, Majewski 16, Gospodarek 14, Marek 14, Wieczorek 10, Żmudzki 5, Obarek 3, Pawlak 3, Czyżnielewski 2, Sobczak 2.

AZS AGH Kraków - WKK Wrocław 93:74 (28:16, 28:11, 21:25, 16:22)

AZS AGH: Wasyl 18, Czerwonka 13, Koperski 11, Mamcarczyk 11, Podworski 10, Sadło 8, Włodarczyk 7, Borówka 5, Kędel 5, Jakubek 3, Zych 2, Nowacki 0.

WKK: Patoka 18, Pieloch 15, Koelner 14, Ciechociński 7, Jędrzejewski 5, Józefiak 4, Uberna 3, Kroczak 2, Lentka 2, Matusiak 2, Rutkowski 2.

KS Księżak Syntex Łowicz - Rawlplug Sokół Łańcut 85:109 (27:35, 24:24, 11:26, 23:24)

Księżak Syntex: Kobus 13, Bojko 12, Grzeliński 11, Motel 9, Stopierzyński 9, Świderski 8, Dąbek 7, Nieporęcki 5, Ratajczak 5, Salamonik 4, Gładki 2, Włuczyński 0.

Rawlplug Sokół: Małgorzaciak 25, Zywert 20, Klima 18, Kulikowski 16, Sewioł 16, Karolak 12, Pruefer 2, Inglot 0, Noga 0, Zaguła 0.

Górnik Trans.eu Wałbrzych - Enea Astoria Bydgoszcz 76:66 (19:15, 20:13, 23:12, 14:26)

Górnik Trans.eu: Niedźwiedzki 25, Wróbel 13, Kruszczyński 11, Durski 6, Krzywdziński 6, Spała 6, Glapiński 4, Ratajczak 3, Jeziorowski 1, Makarczuk 1, Der 0, Kłyż 0.

Enea Astoria: Nowakowski 15, Śpica 14, Grod 13, Aleksandrowicz 6, Dłuski 6, Frąckiewicz 4, Kondraciuk 4, Szyttenholm 4, Fatz 0, Kukiełka 0.

GKS Tychy - Elektrobud-Investment ZB Pruszków 86:70 (21:22, 26:19, 22:14, 17:15)

GKS: Szymczak 15, Zmarlak 15, Jankowski 13, Wieloch 12, Bogdanowicz 8, Maj 8, Hałas 7, Majka 5, Taisner 2, Fenrych 1, Woźniak 0.

Elektrobud-Investment ZB: Kierlewicz 19, Paul 12, Kamiński 11, Ornoch 8, Tradecki 7, Wieluński 5, Hałas 3, Miłak 3, Olszewski 2, Drewniak 0.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 WKS Śląsk Wrocław 30 23 7 2732 2356 53
2 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 30 21 9 2580 2362 51
3 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 30 21 9 2572 2425 51
4 Icon Sea Czarni Słupsk 30 18 12 2440 2346 48
5 GKS Tychy 30 16 14 2561 2467 46
6 Enea Basket Poznań 30 16 14 2330 2339 46
7 Górnik Trans.eu Zamek Książ Wałbrzych 30 16 14 2253 2232 46
8 WKK Wrocław 30 16 14 2321 2393 46
9 Timeout Polonia 1912 Leszno 30 15 15 2406 2354 45
10 Pogoń Prudnik 30 15 15 2512 2509 45
11 Sensation Kotwica Kołobrzeg 30 13 17 2434 2469 43
12 Polfarmex Kutno 30 12 18 2313 2429 42
13 Znicz Basket Pruszków 30 12 18 2125 2209 42
14 KS Księżak Łowicz 30 10 20 2383 2617 40
15 AZS AGH Kraków 30 10 20 2292 2451 40
16 SKK Siedlce 30 6 24 2425 2721 36

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 92. Fabian Drzyzga: Wilfredo Leon jest niesamowity! To najlepszy siatkarz świata [5/5]

Komentarze (1)
avatar
dygresja
13.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
We Wrocławiu nie było innej opcji - tak czy siak wygrałby Śląsk :). Kibice z Leszna skandując na początku meczu "Gramy u siebie!" jednak odrobinę pomylili osoby :), bo to nie oni, a ich zawodni Czytaj całość