Po ostatnim spotkaniu z Legią Warszawa (86:92) trener Marcin Kloziński wyraził swoje niezadowolenie z faktu, że problemy z rotacją bardzo utrudniają mu pracę. Wysłał jasny sygnał, że potrzebuje wzmocnień.
Nic dziwnego, bo na obwodzie brakuje mu kontuzjowanych Piotra Śmigielskiego i Michała Kolendy. A warto przypomnieć, że na początku sezonu z kontuzjami walczyli Ian Baker i Milan Milovanović.
Pierwsze sygnały mówiły o tym, że klub nie wzmocni składu, bo nie chce przekraczać budżetu, który w tym sezonie jest mocno limitowany. Jedyną drogą było pozyskanie środków finansowych od zewnętrznego partnera. Udało nam się nieoficjalnie ustalić, że ta misja zakończyła się powodzeniem. Pozyskano pieniądze na nowego gracza, choć nie jest to wielka suma.
Na razie nie wiadomo, kto i kiedy dołączy do Trefla Sopot. Wiemy za to, że trener Kloziński, jak i dyrektor Tomasz Kwiatkowski mocno penetrują rynek w celu znalezienia nowego zawodnika obwodowego.
ZOBACZ WIDEO: Wspinaczka debiutuje na igrzyskach olimpijskich. "To ogromny krok do przodu"