BCL: słaby mecz Anwilu Włocławek w Rosji i wysoka porażka w Niżnym Nowogrodzie

To był bardzo istotny mecz w kontekście walki o awans do następnej fazy Ligi Mistrzów. Koszykarze Anwilu Włocławek mieli ten sam bilans co rywale z Rosji (4-4), którzy we wtorkowy wieczór okazali się jednak przeciwnikiem poza zasięgiem mistrzów Polski. BK Niżny Nowogród prowadził od samego początku i pewnie triumfował 86:62.

GTK marzyło o niespodziance. "Rywale wbijali gwoździe. Wynik jak z NBA"

Rosyjski zespół nieprzypadkowo pokonał niedawno silne Chimki Moskwa w lidze VTB. Gospodarze od początku wywierali mocną presję na obwodowych Anwilu, którzy mieli ogromne problemy z wyprowadzeniem piłki na stronę ataku. To utrudniało konstruowanie akcji ofensywnych, co przekładało się na słabą skuteczność. W końcówce premierowej kwarty Niżny po serii 10:0 odskoczył na dobre.

W kolejnych kwartach przewaga rosyjskiej ekipy tylko rosła. W trzeciej odsłonie po trójce znanego z polskich parkietów Chrisa Czerapowicza było nawet 59:34. Liderzy Broussard i Simon mieli w tym czasie 1/12 z gry (2/14 w całym meczu). W zespole Rottweilerów nie było tego dnia lidera, który mógłby wziąć na swoje barki ciężar zdobywania punktów na swoje barki.

To był jeden ze słabszych, albo nawet najsłabszy mecz Anwilu w tej edycji Ligi Mistrzów. Zaledwie 62 punkty, aż 14 strat i tylko 12 asyst przy 25 rywala. Warto dodać, że w klasyfikacji asyst Anwil jest wiceliderem Ligi Mistrzów. Mateusz Kostrzewski z 11 punktami był najlepszym strzelcem polskiego zespołu.

To był ostatni mecz Anwilu w BCL w 2018 roku. Do walki włocławianie powrócą w styczniu, gdzie czekają ich dwa domowe mecze: z Sidigas Avellino (8.01) i MHP Riesen Ludwigsburg (16.01). Oby do tego czasu zdrowi byli już: Kamil Łączyński i Vladimir Mihailović, bowiem myśląc o awansie do kolejnej fazy, nie można sobie pozwolić na następne porażki.

BK Niżny Nowogród - Anwil Włocławek 86:62 (26:13, 20:17, 20:18, 20:14)

NN: Chris Czerapowicz 15, Jewgienij Baburin 14, Artiom Komołow 14, Iwan Strebkow 10, Anton Astapkowicz 9, Kendrick Perry 6, Ilia Popow 6, Vladimir Dragicević 5, Dmitrij Uzinskij 5, Georgij Żbanow 2, Siergiej Toropow 0.

Anwil: Mateusz Kostrzewski 11, Michał Michalak 10, Walerij Lichodiej 10, Jarosław Zyskowski 9, Josip Sobin 9, Chase Simon 5, Szymon Szewczyk 3, Aaron Broussard 2, Igor Wadowski 2, Nikola Marković 1.

ZOBACZ WIDEO: "Podsumowanie Tygodnia". Arkadiusz Milik z piekła do nieba. "To zawodnik na mocną czwórkę"