Kilka godzin po porażce z BM Slam Stalą Ostrów Wielkopolski (76:86) przedstawiciele Kinga Szczecin poinformowali o zakontraktowaniu 32-letniego Tywaina McKee'a. Ściągnięcie tak uznanego nazwiska na europejskim rynku jest sporym osiągnięciem władz szczecińskiego klubu.
Transfer: Tywain McKee został nowym rozgrywającym @KingWilki. Ten sezon zaczął w Cholet Basket. W swoim CV ma także https://t.co/kiZFImTuqQ. Uniks Kazań. #plkpl
— Karol Wasiek (@K_Wasiek) 22 grudnia 2018
McKee grał w takich zespołach jak: BC Zenit Sankt Petersburg, Unics Kazań, Basket Oldenburg, Hapoel Jerusalem, Le Mans Sarthe czy Hapoel Tel Aviv.
Amerykanin zdobył mistrzostwo Izraela, Puchar Francji i Rosji. Ma za sobą świetne występy w EuroCupie. Dwukrotnie wybrany był do tytułu MVP tygodnia w tych renomowanych rozgrywkach. Ostatnio McKee występował we francuskim Cholet Basket, gdzie notował 11 punktów i 5 asyst.
32-letni koszykarz ma odpowiadać za kreowanie gry w szczecińskim zespole. W tej roli fatalnie spisywał się Łotysz Kaspars Vecvargars, którego przyszłość w Kingu stoi pod dużym znakiem zapytania.
- Tywain powinien wnieść do naszego zespołu to, czego nam teraz najbardziej brakuje. To doświadczony zawodnik, który ograniczy nasze straty w ataku i trochę tę ofensywę uporządkuje. McKee dobrze broni, więc będzie wzmocnieniem po obu stronach parkietu. To bardzo doświadczony, silny zawodnik, który występował na bardzo dobrym poziomie - mówi trener Mindaugas Budzinauskas.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Skromna wygrana Napoli nad SPAL. Milik spędził mecz na ławce [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]